Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie? Szeptał między sobą lud gorzowski, który sylwestrowej nocy zebrał się w cieniu katedralnej wieży. Podmuchy lodowatego wiatru nadwyrężały trytytki podtrzymujące ostatkiem sił tekturowy wystrój miasta. Wszyscy nasłuchiwali wybicia północy z wieży zegarowej w …Kłodawie. Mimo prób przekonania kościelnych hierarchów, by ubytki w zegarze uzupełnić po taniości na AliExpress, na katedralny zegar od lat liczyć nie można.