Rekordowych wyników nie było, ale liczby mówią jedno: Kraków w 2024 roku odwiedziło prawie 15 milionów osób. Mniej spali w hotelach, więcej wydali, częściej byli z Polski. Turystyka wraca – tyle iż inna.
Z danych Urzędu Miasta Krakowa i Małopolskiej Organizacji Turystycznej wynika, iż w 2024 roku Kraków odwiedziło 14,72 mln osób – to o blisko milion więcej niż rok wcześniej. W statystykach po raz pierwszy od 2022 roku uwzględniono obywateli Ukrainy, co istotnie wpłynęło na rozkład danych. Mimo tego, łączna liczba gości zagranicznych spadła z 2,46 mln do 2,33 mln, ale po wyłączeniu Ukraińców, ich liczba wzrosła z 900 tys. do 1,13 mln.
– Kluczowym czynnikiem wzrostu był powrót krajowych odwiedzających – zauważają autorzy raportu. Udział Polaków w ruchu turystycznym wzrósł o 9,8 proc.
Polacy odpowiadają za niemal 90 proc. całego ruchu. Udział gości z Polski wzrósł o 9,8 proc., a najwięcej turystów przyjechało z województw: mazowieckiego (17,7 proc.), śląskiego (17,1 proc.) i podkarpackiego (11,1 proc.). Wysoki odsetek – 14,7 proc. – stanowili mieszkańcy samej Małopolski.
Zagranica z mniejszą liczbą, ale z większym portfelem
Wśród zagranicznych gości niezmiennie dominuje Wielka Brytania – turyści z tego kraju stanowili ponad 20 proc. wszystkich przyjezdnych spoza Polski. Kolejne miejsca zajęli Niemcy (9,1 proc.), Włosi (7,6 proc.), Amerykanie (6,7 proc.) i Francuzi (4,8 proc.).
Dane pokazują, iż mimo mniejszego zainteresowania noclegami hotelowymi, turyści zostawiają w Krakowie coraz więcej pieniędzy. Średni wydatek turysty zagranicznego wzrósł do 1174 zł, a rekordy biją przyjezdni z państw arabskich – średnio 2654 zł na osobę. Goście z USA i Szwecji również byli hojni, zostawiając odpowiednio 1850 zł i 1715 zł. Dla kontrastu – średnie wydatki odwiedzających krajowych spadły z 669 zł do 438 zł.
Pobyt w Krakowie rzadziej trwa dłużej niż trzy dni. Najwięcej osób – 37,7 proc. – spędza tu 2–3 noce. Jedną noc wybiera co czwarty turysta, a tylko 16 proc. decyduje się pozostać w mieście 4–7 nocy. Wśród zagranicznych gości rozkład wygląda nieco inaczej – niemal połowa z nich zostaje 2–3 noce, ale co trzeci turysta zza granicy zostaje choćby do tygodnia.
Hotele w odwrocie. Goście szukają taniej i krócej
Warto zauważyć wyraźny spadek popularności hoteli. W 2024 roku niemal o połowę mniej gości niż w 2023 korzystało z hotelowego zakwaterowania. Zmieniły się też preferencje – zamiast hoteli 4-gwiazdkowych, częściej wybierano 2- i 3-gwiazdkowe obiekty.
Jeśli chodzi o transport, niezmiennie dominuje podróż samochodem – ten środek transportu wybrało aż 53,6 proc. turystów. Pociągiem przyjechało 18,6 proc., autobusem 13,3 proc., a samolotem – 12,8 proc. Co istotne, wśród gości zagranicznych aż 57,2 proc. przyleciało do Krakowa samolotem.
Kraków zarobił ponad 9 miliardów
Szacuje się, iż łącznie turyści wydali w Krakowie w 2024 roku 9,05 miliarda złotych. To efekt wzrostu liczby przyjezdnych i ich większych wydatków – mimo krótszych pobytów i oszczędniejszego podejścia gości krajowych.
Zwiedzanie, atmosfera, jarmark. To przez cały czas działa
Motywy podróży pozostają klasyczne. Najczęściej wskazywano wypoczynek (36,2 proc.) i zwiedzanie (30,6 proc.). Na trzecim miejscu znalazły się odwiedziny u rodziny lub znajomych (13,3 proc.). Kultura i wydarzenia przyciągnęły 6,9 proc. turystów, a cele religijne – 4,6 proc.
Wśród najczęściej odwiedzanych miejsc prym wiedzie Rynek Główny (77,2 proc. odwiedzających), Wawel (72,6 proc.), Kazimierz (61,7 proc.) i Stare Miasto (61,6 proc.). Kolejne miejsca to muzea (35,2 proc.), Sanktuarium w Łagiewnikach (34,1 proc.), bulwary wiślane (26,4 proc.) oraz Kopalnia Soli w Wieliczce (22,3 proc.). Zaskoczeniem może być wysokie miejsce Jarmarku Bożonarodzeniowego – 19,2 proc. odwiedzających uznało go za istotny punkt wizyty. Sukiennice zamykają pierwszą dziesiątkę z wynikiem 17,2 proc.
Goście zadowoleni. Ale Kraków przez cały czas przegrywa z toaletami
Z badań wynika, iż jakość oferty turystycznej Krakowa postrzegana jest coraz lepiej. Krajowi odwiedzający ocenili usługi na 4,41 w pięciostopniowej skali, a zagraniczni – na 4,38. Goście doceniają atmosferę miasta, łatwość płatności kartą, dobrą komunikację i gościnność. Problemem pozostają toalety publiczne, parkingi i dostępność dla rodzin z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami.
W kontekście wojny w Ukrainie szczególnie ważna jest ocena poczucia bezpieczeństwa – turyści zagraniczni ocenili ją na bardzo wysokim poziomie 4,53.