Trwają prace przy budowie nowoczesnej mariny w Tychach, czyli przystani sportów wodnych. Obiekt ten powstaje na brzegu Jeziora Paprocańskiego i ma służyć działającym w Tychach klubom żeglarskim. Budowa wiąże się z wycinką drzew (mają być posadzone nowe).
Jak informuje Urząd Miasta Tychy, na placu budowy paprocańskiej mariny trwa w tej chwili montaż stalowych elementów balustrad, a także prowadzone są prace związane z zagospodarowaniem terenu oraz przygotowaniem go pod uzbrojenie w instalację fotowoltaiczną. Kładzione są kable elektryczne, przewody klimatyzacji i wentylacji. Obiekt wyposażony będzie z część szkoleniową i magazynową.
Budowa, jak słyszymy, wymaga wycięcia części drzew, które kolidują z nową infrastrukturą (głównie w rejonie drogi dojazdowej). Władze miasta zapewniają, iż w ramach rekompensaty, w okolicy posadzone zostaną nowe drzewa: m.in. dęby, buki, graby, klony, lipy, wiązy.
– Teren wokół przystani zostanie kompleksowo zagospodarowany – mówi Maciej Gramatyka, prezydent Tychów. – Pojawią się siedziska, stojaki na rowery, kosze na śmieci, a całość zostanie oświetlona i objęta monitoringiem.
Koszt inwestycji to prawie 23 mln zł. Jej planowe zakończenie powinno nastąpić w lipcu 2025 roku. Prace realizuje Przedsiębiorstwo Budowlane „Mazur” sp. z o.o., a projekt opracowała pracownia Roberta Skitka „RS+”.
– Nowa marina to ostatni element zagospodarowania tej części Jeziora Paprocańskiego, przy której znajdują się już promenada, kąpielisko oraz pomosty. Teren w stronę Zameczku Myśliwskiego w Promnicach pozostanie niezagospodarowany, zachowując swój naturalny charakter – zapewnia UM Tychy.
DLAP