Registradores de España, hiszpański rejestr nieruchomości, podał, iż w I kwartale 2025 roku Polacy stanowili 3.9% zagranicznych nabywców nieruchomości w tym kraju. Tym samym Polska zajęła na tym polu 9. miejsce wśród wszystkich narodowości.

W 2024 roku Polacy kupili w Hiszpanii ponad 4 tysiące nieruchomości, co jest rekordem w historii statystyk. Największym zainteresowaniem cieszą się Baleary, Walencja, Wyspy Kanaryjskie, Murcja, Katalonia i Andaluzja, ze słynnym wybrzeżem Costa del Sol. Wśród najpopularniejszych miejscowości na wybrzeżu dominują m.in. Marbella, Estepona, Mijas i Benalmádena – lokalizacje znane z nowoczesnej infrastruktury.
Renata Lorens z biura nieruchomości International Investment Marbella zauważa, iż Polacy coraz częściej zdają się na doradztwo ekspertów. – Aby kupić mieszkanie za granicą, nie trzeba znać tutejszego języka czy prawa. Wystarczy skorzystać z pomocy ekspertów, którzy prowadzą przez cały proces, od poszukiwania inwestycji, przez pozyskiwanie finansowania, aż po zarządzanie lokalem. Rzetelne biura nieruchomości udowadniają, iż kompleksowa obsługa jest możliwa, a wręcz wskazana, by uniknąć chociażby nieporozumień wynikających z różnic kulturowych – wyjaśnia Lorens.
Z danych International Investment Marbella wynika, iż Polski inwestor to najczęściej przedsiębiorca między 40. a 45. rokiem życia. Największym powodzeniem cieszą się nowe apartamenty od deweloperów, następnie domy w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej.
Znaczna część transakcji ma wyraźnie inwestycyjny charakter – Polacy kupują nieruchomości z przeznaczeniem pod wynajem krótkoterminowy, licząc na średni roczny zwrot na poziomie 5-7% brutto.
tom