Tysiące urządzeń przestaną działać. Operatorzy nie zostawiają wyboru!

Sieci komórkowe w Polsce przechodzą cichą, ale bolesną rewolucję. Operatorzy masowo wyłączają technologię 3G, odcinając tym samym tysiące użytkowników starszych telefonów od internetu, nawigacji i aplikacji. Dla wielu oznacza to nie tylko koniec wygodnej komunikacji, ale też konieczność kosztownej wymiany sprzętu – i to bez żadnego wsparcia od sieci.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wielka zmiana w sieciach komórkowych. Starsze telefony tracą internet, GPS i aplikacje

Rewolucja w polskiej telefonii komórkowej właśnie nabiera tempa. Najwięksi operatorzy wyłączają sieć 3G, która jeszcze kilka lat temu była podstawą mobilnego internetu. Tysiące użytkowników starych telefonów mogą niebawem zostać całkowicie odcięte od usług cyfrowych. Dla wielu oznacza to koniec korzystania z aplikacji, bankowości elektronicznej czy nawigacji GPS.

T-Mobile już wyłączył, Orange w trakcie, Play rusza, Plus milczy

T-Mobile zakończył już proces wygaszania 3G w 2023 roku. Orange idzie tym samym tropem – technologia zniknęła już z Kujaw i Pomorza, a do końca 2025 roku zniknie całkowicie z mapy kraju. Play rozpoczął wyłączanie w marcu 2025. Plus na razie nie podaje dat, ale według branżowych źródeł, planuje zakończyć proces do 2027 roku.

Wyłączenie 3G to cios dla starszych urządzeń, które nie obsługują LTE. Bez tej technologii nie ma szans na mobilny internet, a co za tym idzie – na działanie aplikacji, nawigacji, bankowości i komunikatorów. Problem dotyczy głównie telefonów sprzed 2012 roku oraz części tabletów i modemów bez wsparcia 4G.

Masz stary telefon? Musisz go wymienić – albo znika twoje połączenie ze światem

Dla użytkowników klasycznych komórek lub pierwszych telefonów to koniec ich funkcjonalności. Koszt nowego telefona z obsługą 4G to dziś około 400–500 zł. Wersje z 5G zaczynają się od 1000 zł i więcej. Operatorzy nie przewidzieli żadnych dopłat ani rabatów – to użytkownik musi pokryć koszt modernizacji sprzętu.

Postęp czy wykluczenie?

Choć zmiany mają służyć lepszej przepustowości i efektywności, uderzają w osoby, które nie nadążają technologicznie lub nie chcą wymieniać działających urządzeń. W rezultacie mogą zostać cyfrowo wykluczeni. W dobie cyfryzacji oznacza to utratę kontaktu ze światem – brak internetu, dostępu do aplikacji, e-usług i bankowości.