Tysiące złotych co miesiąc od ZUS. To świadczenie należy się wielu osobom, a kilka korzysta

1 dzień temu

Długo oczekiwana renta wdowia wchodzi w życie, oferując znaczące wsparcie finansowe dla tysięcy Polaków, którzy stracili współmałżonków. Zakład Ubezpieczeń Społecznych oficjalnie potwierdził, iż od 13 czerwca 2025 roku rozpocznie wydawanie decyzji administracyjnych dotyczących tego nowego świadczenia, które może sięgnąć choćby 5636 złotych brutto miesięcznie. Pierwsze wypłaty popłyną do beneficjentów już od 1 lipca 2025 roku, a wszyscy, którzy złożą wniosek do końca lipca, otrzymają świadczenie z wyrównaniem od początku miesiąca.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Renta wdowia to przełomowe rozwiązanie w polskim systemie zabezpieczenia społecznego, które zostało wprowadzone ustawą z dnia 26 lipca 2024 roku o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Celem tego świadczenia jest poprawa sytuacji finansowej osób, które po śmierci współmałżonka muszą samodzielnie mierzyć się z kosztami utrzymania gospodarstwa domowego. Ma to szczególne znaczenie w obliczu wzrastających cen energii, żywności i leków, które najmocniej uderzają w osoby starsze żyjące z jednego świadczenia.

Prezes ZUS, Zbigniew Derdziuk, zapowiedział, iż decyzje administracyjne w sprawie przyznania renty wdowiej będą generowane automatycznie przez system informatyczny, co znacząco przyspieszy cały proces. Większość decyzji trafi do wnioskodawców tradycyjną drogą pocztową, choć osoby korzystające z Platformy Usług Elektronicznych ZUS mogą otrzymać je również w formie elektronicznej. Według danych ZUS, do końca czerwca wpłynęło już ponad 694 tysięcy wniosków o to świadczenie, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu ze strony uprawnionych.

Kto może liczyć na rentę wdowią? Przede wszystkim osoby, które straciły współmałżonka i spełniają określone kryteria wiekowe. Kobiety muszą mieć ukończone 60 lat, a mężczyźni 65 lat, co odpowiada ustawowemu wiekowi emerytalnemu w Polsce. Istotnym warunkiem jest również to, iż małżeństwo musiało trwać aż do dnia śmierci współmałżonka – oznacza to, iż osoby rozwiedzione nie kwalifikują się do otrzymania tego świadczenia, choćby jeżeli były w związku przez wiele lat.

Kolejnym ważnym wymogiem jest to, iż świadczenie rodzinne po zmarłym małżonku musiało zostać nabyte nie wcześniej niż w wieku 55 lat w przypadku kobiet lub 60 lat w przypadku mężczyzn. Ponadto osoba ubiegająca się o rentę wdowią nie może pozostawać w nowym związku małżeńskim – zawarcie kolejnego małżeństwa automatycznie wyklucza możliwość otrzymania tego świadczenia. Te ograniczenia mają na celu zapewnienie, iż renta wdowia trafi do osób najbardziej potrzebujących wsparcia finansowego po stracie współmałżonka.

Proces ubiegania się o rentę wdowią jest stosunkowo prosty. Wniosek można złożyć na kilka sposobów: online przez platformę ePUAP lub PUE ZUS, osobiście w dowolnym oddziale ZUS lub listownie, wysyłając dokumenty pocztą. Do wniosku należy dołączyć niezbędne dokumenty: akt zgonu małżonka, decyzję o przyznaniu świadczenia zmarłego, dowód osobisty oraz dokument potwierdzający wiek. Warto pamiętać, iż wszystkie te dokumenty muszą być oficjalnymi kopiami potwierdzonymi za zgodność z oryginałem lub oryginałami.

Najbardziej kluczową datą dla osób ubiegających się o rentę wdowią jest 31 lipca 2025 roku. Złożenie wniosku do tego dnia gwarantuje, iż świadczenie zostanie wypłacone z wyrównaniem od 1 lipca, czyli od pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów. Każdy dzień zwłoki po tym terminie skutkuje utratą części potencjalnych wypłat, ponieważ ZUS przyznaje świadczenie od miesiąca złożenia wniosku, bez możliwości wstecznego wyrównania za wcześniejsze miesiące. Jest to niezwykle istotna informacja, o której powinny pamiętać wszystkie osoby uprawnione do renty wdowiej.

Wysokość tego świadczenia jest uzależniona od kilku czynników i opiera się na innowacyjnym systemie, który daje beneficjentom wybór jednej z dwóch opcji. Pierwsza opcja to otrzymywanie 100% emerytury własnej oraz dodatkowo 15% renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku. Druga opcja to 100% renty rodzinnej po zmarłym oraz 15% własnej emerytury. Ten mechanizm pozwala na wybranie wariantu, który jest finansowo najkorzystniejszy w indywidualnej sytuacji. Co więcej, od 2027 roku procent dodatku wzrośnie do 25%, co oznacza, iż świadczenia będą jeszcze wyższe.

Istnieje jednak górny limit łącznej kwoty świadczeń, który w 2025 roku wynosi 5636,73 złotych brutto. Jest to równowartość trzykrotności najniższej emerytury, która w tej chwili wynosi 1878,91 złotych. Warto zaznaczyć, iż limit ten będzie podlegał corocznej waloryzacji, co oznacza, iż będzie systematycznie wzrastał wraz ze wzrostem minimalnej emerytury, chroniąc tym samym siłę nabywczą świadczenia w obliczu inflacji.

Co się dzieje, jeżeli suma należnych świadczeń przekracza dozwolony limit? W takim przypadku ZUS lub KRUS (Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) ma obowiązek zmniejszyć łączną kwotę wypłat o nadwyżkę. Potrącenia te dokonywane są według określonej ustawowo kolejności – najpierw pomniejszane są świadczenia finansowane z budżetu państwa, a następnie te pochodzące z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Osoba uprawniona otrzyma szczegółową decyzję administracyjną informującą o wysokości i przyczynach pomniejszenia, co zapewnia pełną transparentność procesu.

Istotną kwestią jest również to, która instytucja wypłaca rentę wdowią. Zależy to od rodzaju ubezpieczenia, którym objęty był zmarły współmałżonek. jeżeli zmarły był pracownikiem, przedsiębiorcą, nauczycielem lub wykonywał inny zawód objęty powszechnym systemem ubezpieczeń społecznych, za wypłatę odpowiada ZUS. Natomiast jeżeli zmarły był ubezpieczonym rolnikiem, rentę wdowią wypłaca KRUS. W przypadku zbiegu systemów, na przykład gdy rolnik-emeryt miał wcześniejszą historię zatrudnienia w sektorach objętych ubezpieczeniem w ZUS, decyzja o wypłacie zależy od ostatniego źródła świadczenia.

Interesującym aspektem związanym z rentą wdowią jest dysproporcja płciowa wśród wnioskodawców. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zaapelowała szczególnie do mężczyzn, aby nie wahali się składać wniosków o to świadczenie. Statystyki z początku 2025 roku pokazały, iż spośród pierwszych 500 tysięcy wniosków tylko około 10% pochodziło od wdowców. Tymczasem świadczenie to przysługuje w równym stopniu obu płciom, pod warunkiem spełnienia tych samych kryteriów.

Ta dysproporcja może wynikać z kilku czynników. Po pierwsze, statystycznie kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, co sprawia, iż jest więcej wdów niż wdowców. Po drugie, może istnieć kulturowe przekonanie, iż korzystanie z pomocy państwa jest w jakiś sposób „niemęskie”, co zniechęca wdowców do ubiegania się o należne im świadczenia. Minister podkreślała, iż renta wdowia jest prawem, a nie jałmużną, i zachęcała wszystkich uprawnionych do skorzystania z tej formy wsparcia, niezależnie od płci.

Renta wdowia to nie jedyne nowe świadczenie dostępne dla osób starszych w 2025 roku. Równolegle wprowadzony został dodatek dopełniający z ZUS dla osób o najniższych świadczeniach emerytalnych i rentowych. Ma on na celu zniwelowanie różnic w poziomie życia emerytów i zapewnienie godnego minimum osobom, które z różnych przyczyn nie zdołały wypracować wyższych świadczeń. Warto sprawdzić, czy poza rentą wdowią przysługują nam również inne formy wsparcia finansowego.

Wprowadzenie renty wdowiej jest odpowiedzią na długoletnie postulaty organizacji senioralnych i społecznych, które zwracały uwagę na trudną sytuację materialną osób owdowiałych, szczególnie kobiet. Często po śmierci małżonka jedynym źródłem dochodu pozostaje emerytura, która musi wystarczyć na pokrycie wszystkich kosztów utrzymania. Tymczasem wydatki związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego nie maleją proporcjonalnie do liczby domowników – koszty mieszkania, ogrzewania czy energii elektrycznej pozostają na podobnym poziomie.

Warto również pamiętać, iż renta wdowia nie jest świadczeniem automatycznym – wymaga złożenia odpowiedniego wniosku i spełnienia określonych warunków. Jest to szczególnie istotne dla osób, które już otrzymują rentę rodzinną po zmarłym małżonku. Dotychczas musieli oni wybierać między swoją emeryturą a rentą rodzinną, nie mogąc pobierać obu świadczeń jednocześnie. Teraz, dzięki rencie wdowiej, będą mogli otrzymywać część drugiego świadczenia, co znacząco poprawi ich sytuację finansową.

System renty wdowiej funkcjonuje już z powodzeniem w wielu krajach europejskich, takich jak Niemcy, Francja czy kraje skandynawskie. Polska dołącza więc do grona państw, które uznają szczególne potrzeby osób owdowiałych i oferują im dedykowane wsparcie finansowe. Jest to istotny krok w kierunku budowania bardziej sprawiedliwego i empatycznego systemu zabezpieczenia społecznego, który uwzględnia różnorodne sytuacje życiowe obywateli.

Podsumowując, renta wdowia to przełomowe rozwiązanie, które może znacząco poprawić sytuację finansową tysięcy Polaków, którzy stracili współmałżonków. Osoby uprawnione mogą otrzymać choćby 5636 złotych brutto miesięcznie, w zależności od wysokości swojej emerytury oraz świadczenia po zmarłym. Decyzje o przyznaniu świadczenia zaczną być wydawane od 13 czerwca 2025 roku, a pierwsze wypłaty nastąpią już 1 lipca. najważniejsze jest złożenie wniosku do 31 lipca, aby otrzymać świadczenie z wyrównaniem od początku miesiąca.

Dla wszystkich osób, które spełniają kryteria uprawniające do renty wdowiej, warto jak najszybciej skompletować niezbędne dokumenty i złożyć wniosek. Można to zrobić online, osobiście w oddziale ZUS lub wysłać dokumenty pocztą. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do uprawnień lub procedury, zaleca się kontakt z doradcą w najbliższej placówce ZUS, który udzieli szczegółowych informacji i pomoże w prawidłowym wypełnieniu formularzy. Nie warto zwlekać z decyzją, ponieważ każdy dzień opóźnienia po 31 lipca oznacza utratę części potencjalnych wypłat.

Idź do oryginalnego materiału