Zapalone znicze, ale przede wszystkim powrót do tragicznej historii holokaustu. Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej zaprosił młodzież z tarnowskich szkół średnich, aby wspólnie, z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, oddać hołd pomorodowanym tarnowianom narodowości żydowskiej.
Jak mówi prezes Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej Adam Bartosz, w Tarnowie pamięć o holokauście ma szczególny wymiar.
– Stąd jak w Tarnowie wszyscy wiemy Niemcy zorganizowali transport pierwszej grupy więźniów, którzy dotarli do Auschwitz 14 czerwca 1940 roku. To byli ludzie budujący organizację, strukturę tego obozu i cieszyli się ogromnym szacunkiem więźniów, stanowili tak zwane niskie numery, 'Tarnowiacy’ tak ich nazywano. Stosunkowo dużo ludzi, bo ponad 200 osób przeżyło te pięć lat rozmaitych obozów.
Jak dodaje Adam Bartosz, tarnowscy Żydzi masowo ginęli w Bełżcu.
– Większość tarnowskich Żydów, jakieś 90 procent zostali wymordowani w obozie śmierci w Bełżcu. Bełżec to był obóz śmierci, to nie był obóz koncentracyjny, tam niewielka załoga była i po prostu każdy transport kolejny to był transport do komór śmierci.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzony jest 27 stycznia czyli w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 1 listopada 2005 roku.