
Dziś (20 lipca), przy pomniku na skraju Lasu Wełeckiego, odbyła się uroczystość upamiętniająca żołnierzy Armii Krajowej zamordowanych przez Niemców.
81 lat temu, 19 lipca 1944 roku, w Lesie Wełeckim doszło do jednej z najbardziej brutalnych zbrodni w regionie. W odwecie za udany zamach na Maxa Petera Niemcy przeprowadzili zbiorową egzekucję i rozstrzeli 29 osób, głównie członków miejscowej konspiracji.
– Las Wełecki to największe miejsce kaźni polskiej ludności w regionie. Według ustaleń IPN, Niemcy zamordowali tu od 500 do choćby 1000 osób. Tegoroczne obchody rocznicy miały podobny charakter jak w latach ubiegłych – mówi dr Karolina Trzeskowska–Kubasik.
Podczas uroczystości odprawiono polową Mszę Świętą, a następnie odbyła się prelekcja historyczna pt. „Zbrodnie niemieckie w Lesie Wełeckim koło Buska-Zdroju”. Uczestnicy mogli również wysłuchać salwy honorowej oraz złożyć wieńce w miejscu pamięci.
Egzekucje w Lesie Wełeckim rozpoczęły się w 1941 roku i trwały aż do 1945.
- LAS WELECKI
- obchody