Udana Pogoń Padwy. Alan Dragan został bohaterem meczu

1 dzień temu
Przed meczem zdecydowanym faworytem była Pogoń Szczecin, szczycąca się serią siedmiu zwycięstw. I przez pierwsze pół godziny zanosiło się na to, iż miejscowi po raz kolejny zaksięgują komplet punktów. Podopieczni trenera Wojciecha Jedziniaka z łatwością pokonywali szyki obronne Padwy Zamość. Do szatni schodzili, prowadząc 20:16. Po zmianie stron zamojska ekipa pokazała jednak charakter, zdecydowanie lepiej broniła i ruszyła nomen omen w pogoń za rywalem! W 42 minucie na tablicy świetlnej widniał już remis 25:25, a od tego momentu widzowie byli już świadkami bardzo wyrównanego spotkania. Obie ekipy grały szybko. I obie nie potrafiły unikać błędów. W grze zawodników widać było ogromną determinację. Na 7 minut przed końcem szczecinianie objęli prowadzenie 31:29, ale od tego momentu bramkarza Padwy Mateusza Gawrysia nie zdołali już pokonać. Padwa zaś uczyniła to dwukrotnie (Kacper Okapa, Mateusz Morawski), doprowadzając do remisu 31:31. W ostatniej minucie obie ekipy miały szansę na zamknięcie meczu, ale obie solidarnie swoich szans nie wykorzystały. W serii karnych graczom przez cały czas drżały ręce, a klasę pokazał zamojski bramkarz Alan Dragan. Wychowanek Padwy trzy razy z rzędu zatrzymał rzuty rywali, walnie przyczyniając się do zdobycia przez zamojską drużynę dwóch punktów. – Bardzo się cieszymy się z tych dwóch punktów, choć w naszym zasięgu był też komplet. W ciągu ostatnich pięciu meczów już po raz trzeci rzucaliśmy karne. Świetnie zachował się Alan Dragan. Mam nadzieję, iż to go podbuduje i będzie dostawał więcej szans. Sam mecz był prowadzony w szybkim tempie, a obie drużyny nie ustrzegły się błędów. Na pewno ważne jest to, iż po słabszej pierwszej połowie pokazaliśmy charakter i z trudnego terenu wywieźliśmy dwa punkty – powiedział nam po meczu kapitan zamojskiej siódemki Tomasz Fugiel.A kolejne emocje z Padwą w roli głównej już w najbliższą środę, 16 kwietnia o godz. 19. W zaległym meczu zespół prowadzony przez trenera Zbigniewa Markuszewskiego podejmie we własnej hali SMS ZPRP Kielce.PRZECZYTAJ TEŻ: Piłka ręczna: Padwa Zamość wróciła z jednym punktem... Zdecydowały detalePogoń Szczecin – KPR Padwa Zamość 31:31 (20:16), w karnych 2:3Padwa: Dragan, Gawryś, Kozłowski – Okapa 9, Szymański 6, Kawka 4, Małecki 4, Morawski 4, Fugiel 2, Guziewicz 2, Florkiewicz, Parowinczak, Wleklak, Olichwiruk, Adamczuk, Bączek; trener Markuszewski.Kary: 2 minuty (Pogoń), 8 minut (Padwa). Sędziowali: Habierski, Skrobak (Głogów). Widzów: 150.LIGA CENTRALNAWyniki meczów 22. kolejki: Pogoń Szczecin – KPR Padwa Zamość 31:31 (w karnych 2:3), Jurand Ciechanów – Miedź Legnica 30:31, Gwardia Koszalin – SMS ZPRP Kielce 27:24, Grunwald Poznań – Anilana Łódź 23:24, Nielba Wągrowiec – KPR Żukowo 34:27, AZS AWF Biała Podlaska – Olimpia Piekary Śląskie 28:20. Mecz Stal Mielec – Stal Gorzów rozegrany zostanie 17 kwietnia (czwartek).
Idź do oryginalnego materiału