
Przez długi czas mężczyzna razem z żoną prowadził misterną grę, wmawiając wszystkim, iż walczy z nowotworem.
W internecie opublikowali poruszającą historię, wzbudzając współczucie i hojność darczyńców.
Udawał, iż choruje na glejaka
W kampanii wykorzystali choćby dziecko, tworząc obraz rodziny w dramatycznej sytuacji życiowej.
Zebrane środki – ponad 500 tysięcy złotych – pochodziły z fałszywych zbiórek opartych na sfabrykowanych dokumentach.
Dziś, gdy prawda wyszła na jaw, oszuści staną przed sądem. Mężczyzna przyznał się do winy. Jego żona twierdzi natomiast, iż wierzyła w chorobę męża.