1 rok temu
fot. Radio DoxaPo raz kolejny mieszkańcy Nogowczyc oraz Ujazdu spotkali się, żeby uhonorować pamięć swoich zmarłych przyjaciół. Co roku robią to w sposób szczególny, bo organizując turniej siatkówki plażowej.
– To szczególne wydarzenie, a w tym roku tym bardziej, bo to 10. już edycja – mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujzdu. – W 2009 roku stworzyliśmy sobie, jeszcze jako nastolatkowie, to boisko. Chcieliśmy spróbować trochę innego sportu niż tylko piłka nożna. Niestety po roku wydarzyła się tragedia. W wypadku samochodowym tragicznie zginęli dwaj nasi przyjaciele, którzy pomagali nam w budowaniu tego boiska – Tomasz Heide i Damian Pszczelorz. Postanowiliśmy na ich cześć zrobić turniej.
– W tym roku tak jak zawsze gramy na 16 drużyn. Są zawodnicy z Opolszczyzny i ze Śląska, choćby spod Brzegu. – dodaje Ditmar Jokiel.
– Dla nas była to spontaniczna decyzja. Lubię siatkówkę. Przyjechaliśmy pograć – podkreśla Kamil Burakowski, zawodnik z Blachowni z zespołu Majster Team.
– Z kolegami dużo gramy w siatkówkę u siebie. Podoba nam się, wiadomo ten turniej jest raczej dla szpasu, ale fajnie byłoby wygrać – przyznaje Gabriel z Kotulina z zespołu Zaksa Kotulin.
– Są tu portrety tych, którzy to boisko założyli, kopali je łopatami. Namawiali potem inną młodzież, żeby grać, a nie jeździć na piwo. Została po nich pamięć – wyznaje Andrzej Heide, ojciec zmarłego Tomasza Heide.
W ciągu wszystkich edycji organizowanego w Nogowczycach turnieju w rywalizacji wzięło udział kilkuset zawodników z Polski i zagranicy.
Hubert Ibrom, Ditmar Jokiel, uczestnicy, Andrzej Heide:
Dłuższa relacja:
autor: Fabian Miszkiel
GALERIA:
