Ulica Francuska i rowerzyści

2 dni temu
Ulica Francuska jest główną ulicą Saskiej Kępy i jak cała okolica ma charakter małomiasteczkowy typowy dla interioru, a nie stołecznej aglomeracji. Ulica głównie w weekendy zmienia się w miejsce, gdzie nie tylko mieszkańcy, ale i przyjezdni mogą się lansować. Na ulicy pojawiają się hałasujące motocykle, jak i jeżdżące w kółko samochody z podrasowanym wydechem. Oczywiście miejsce to upodobali sobie rowerzyści. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie drobny fakt, iż zamiast poruszać się po ulicy, wybierają chodnik przeznaczony dla pieszych. Pieszy wybierając się na spacer w weekend ulicą Francuską praktycznie cały czas, słyszy za plecami rowerowy dzwonek. Musi być czujny, albowiem ustępując miejsca rowerzystom nadjeżdżającym z tyłu, musi ustępować, tym co jadą z przeciwka.

Nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście naraża pieszego przynajmniej na widok uniesionego w górę palca wskazującego i obelgi. Teoretycznie rowerzyści są mile widziani pod warunkiem, iż jeżeli na ulicy jest tłoc
Idź do oryginalnego materiału