Ulica Krapkowicka w Opolu oddana do użytku. Długo na to czekaliśmy

2 tygodni temu

Od dziś wielu kierowców odetchnie z ulgą, dlatego, iż ulica Krapkowicka w Opolu w końcu jest otwarta. Zmotoryzowani od dawna czekali na poszerzony i pogłębiony przejazd pod tym wiaduktem.

Do tej pory brak możliwości jazdy ważnym szlakiem komunikacyjnym łączącym Opole z Krapkowicami, Kędzierzynem-Koźlem i autostradą A4 generował duże korki. Powstawały one przede wszystkim na ulicy Niemodlińskiej, Prószkowskiej i Wojska Polskiego. Od wtorku 30 kwietnia w tym rejonie będzie „luźniej”.

Ulica Krapkowicka w Opolu otwarta. Pojadą też autobusy

Nowością jest fakt, iż pod wiaduktem na ulicy Krapkowickiej pojadą autobusy. Wprowadzenie możliwości ich dojazdu od strony wyspy to całkowita nowość. Jest to rezultat przebudowy wiaduktu, która spowodowała między innymi pogłębienie przejazdu do około 4,7 metra.

Prace inwestycyjne prowadzono po obu stronach wiaduktu. Za jego jednoczesną modernizację odpowiada PKP. Opolanie mogą się cieszyć również oznakowaną ścieżką pieszo-rowerową. Od dziś otwarty jest też parking w pobliżu Kanału Ulgi. Zaparkować może ponad 300 pojazdów.

Krapkowicka czarnym punktem. Będzie bezpieczniej

Fakt, iż ulica Krapkowicka jest już otwarta, a także związana z tym wcześniejsza przebudowa, była ważna nie tylko z uwagi na lepszą komunikację w mieście. Kluczowa była poprawa bezpieczeństwa. W rejonie wiaduktu na ulicy Krapkowickiej bardzo często dochodziło do kolizji. A choćby tragedii.

Między innymi do tragicznego wypadku doszło tam w latach 80. ubiegłego wieku. 24 lipca 1985, pod wiaduktem nie zmieścił się milicyjny „Star”. W wypadku na miejscu zginęły trzy osoby, czwarta zmarła w szpitalu.

Natomiast zaledwie sześć lat później, zginęło tam trzech żołnierzy. Późnym wrześniowym wieczorem pojazd z jednostki wojskowej 1383 w Opolu wjechał pod konstrukcję. Stalowa belka niczym gilotyna ścięła pakę ciężarówki. Zabiła w ten sposób jadących na niej trzech żołnierzy służby zasadniczej.

Przez kolejne lata wielokrotnie dochodziło tam do wypadków. Były one przede wszystkim spowodowane zignorowaniem oznakowania i wjazdem wysokiego pojazdu pod wiadukt.

Idź do oryginalnego materiału