1 rok temu
Ulicami Katowic przeszła Manifa Śląska. Podczas kontrmanifestacji modlili się. „O odnowę moralną narodu”. W tym roku Śląska Manifa odbyła się na Placu Kwiatowym. Około setki osób przyszło zamanifestować w sprawie m.in. praw kobiet, potrzeby dostępu do aborcji oraz praw uchodźców. Nieopodal przy Teatrze Śląskim odbyła się kontrmanifestacja przeciwników aborcji i „seksualizacji dzieci”. Na Rynku rozstawiono także drastyczne plakaty antyaborcyjne, które zasłoniła policja swoimi furgonami.
Manifa, to jest demonstracja w obronie praw kobiet, ale także równouprawnienia. Musimy traktować wszystkich równo, bo wtedy to się jedynie zmieni. Nie chcemy zastąpić systemu, który jest niekorzystny dla kobiet, systemem który będzie niekorzystny dla innych. Chcemy równych praw dla wszystkich” – powiedziała nam Joanna Petruczenko jedna z organizatorek Śląskiej Manify. W tym roku kobiety wzięły na sztandary walkę z przemocą systemową.
„To jest moment, w którym nie staje przeciwko nam jednostka, nie staje kilka osób, tylko cały system jest zaprojektowany tak, żeby np. w przypadku medycznym nie traktować nas – gdy zachodzimy w ciążę, ale także w wielu innych przypadkach – jak pełnoprawnych ludzi. To jest coś co musi się zmienić” – dodaje Petruczenko.
W trakcie Manify doszło do konfrontacji z jednym przeciwnikiem aborcji, wtedy tłum mu wykrzyczał „aborcja tu i teraz”.
Nieopodal na Rynku pojawiły się drastyczne plakaty wystawione przez przeciwników aborcji. Zostały zasłonięte przez policję tak żeby ich nie było widać od strony Placu Kwiatowego.
Niewielkie zgromadzenie przy Teatrze Małym koncentrowało się przeciwko aborcji, a także „seksualizacji dzieci”.
„My jesteśmy po to, żeby pokazać, czym jest aborcja, czym jest zabijanie dzieci, czym jest to, za czym optują środowiska związane z Manifą, ze Strajkiem Kobiet. Chcemy pokazać zagrożenia jakie wynikają z seksualizacji, deprawacji dzieci po przez choćby edukację seksualną według standardów WHO – powiedziała Katarzyna Uroda, z Fundacji Pro Prawo Do Życia.
Zebrani uczestnicy kontrmanifestacji modlili się też o „odnowę moralną narodu”.
