Urządzenie wielkości pendrive’a i… specjalny pilot. Pierwszy taki zabieg w historii szpitala

3 godzin temu
Zdjęcie: foto Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego


Lekarze z bełchatowskiego szpitala przeprowadzili pionierski zabieg wszczepienia implantowalnego rejestratora arytmii (ILR). Przeprowadzony został na młodej pacjentce, która trafiła na oddział, bo często skarżyła się na utraty przytomności z nieznanej przyczyny. Zabieg odbył się zgodnie z planem, a pacjentka czuje się. Co ciekawe, otrzymała również… pilot, który pozwala na samodzielne rejestrowanie zdarzeń.

Rejestrator pętlowy to nowoczesne urządzenie wielkości pendrive'a, o wadze około 17 gramów, które umieszczane jest podskórnie i umożliwia długoterminowe monitorowanie pracy serca. Takie rozwiązanie jest szczególnie pomocne u pacjentów, u których standardowe badania, takie jak EKG czy Holter EKG, nie pozwalają na wykrycie zaburzeń rytmu. Urządzenie działa natychmiast po implantacji i może pracować choćby przez kilka lat.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/wybudowali-droge-w-jeden-dzien-mieszkancy-mogli-sie-zdziwic/bBywnpWnAvkmUA9TvcUg

– Ten zabieg wykonywany jest u osób, u których poszerzamy diagnostykę zaburzeń rytmu serca lub chcemy wykluczyć inne przyczyny omdleń i zasłabnięć, których dotychczas nie udało się jednoznacznie rozpoznać. To pierwsza tego typu procedura w naszym szpitalu – mówi lek. Damian Grzegorek, kierownik Oddziału Kardiologicznego z Salą Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie.

Jak dodaje, zabieg polegał na niewielkim nacięciu skóry w okolicy przedniej ściany klatki piersiowej i implantacji urządzenia, które pozostaje w ciele pacjentki. Ta będzie poddawana oczywiście regularnych kontrolom lekarskim, co trzy miesiące, w poradni stymulatorów.

- Wówczas ocenimy, czy pojawiły się zaburzenia rytmu, których inne urządzenia nie wykryły. Pacjentka ma wyznaczone terminy wizyt w naszej poradni kardiologicznej. Chora została wypisana do domu tego samego dnia, w celu dalszego leczenia ambulatoryjnego. Czuła się bardzo dobrze. Mam nadzieję, iż to dopiero początek i niedługo w naszym oddziale będziemy przeprowadzać kolejne tego typu zbiegi – mówi lek. Damian Grzegorek.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/baza-lotnictwa-taktycznego-w-lasku-szuka-chetnych-ile-mozna-zarobic-w-wojsku/pyWfQyRDxOrMzhb3nxra
Idź do oryginalnego materiału