Kolejna osoba uwierzyła oszustom, gwarantującym wielkie zyski na platformie inwestycyjnej. Mieszkanka powiatu świdnickiego stracił 124 złotych. Policja pokazuje, jak wyglądał mechanizm oszustwa.

– Cała sytuacja zaczęła się od reklamy w mediach społecznościowych. Kobieta natknęła się na profesjonalnie wyglądającą ofertę inwestycji w kryptowaluty oraz akcje giełdowe. Po kliknięciu w link i wypełnieniu formularza osobowego skontaktował się z nią „doradca finansowy”, aby ustalić szczegóły inwestowania – relacjonuje mł.asp. Michał Rzepecki z KPP w Świdnicy.
Kobieta otrzymała indywidualne konto na platformie inwestycyjnej, na które regularnie przelewała fundusze. „Pracownicy firmy” zapewnili inwestorkę, iż ryzyko jest minimalne a zysk gwarantowany. Po około miesiącu inwestowania na indywidualnym koncie ukazała się kwota ponad 244 tysięcy złotych. 6 sierpnia kobieta otrzymała niepokojący telefon, „opiekun inwestycyjny” poinformował, iż popełniła „błąd inwestycyjny” podczas obsługi aplikacji i cała kwota została bezzwrotnie utracona. Jak by tego było mało, ofiara oszustów dowiedziała się, iż wygenerowała dług w wysokości 240 tysięcy dolarów, który cały czas rośnie i jedynym ratunkiem jest wpłata 12 tysięcy dolarów.
– Kobieta postanowiła o wszystkim powiedzieć rodzinie, uświadamiając sobie, iż padłą ofiarą oszustwa. Zgłosiła sprawę na policję – informuje mł. asp. Rzepecki.
Policja apeluje o szczególną ostrożność przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w Internecie. Warto weryfikować, z kim mamy do czynienia, unikać pochopnych przelewów oraz nie udostępniać nikomu danych do bankowości elektronicznej.
/Źródło KPP w Świdnicy, opr. red./