Viktor Orban doprowadził NATO do punktu wrzenia. jeżeli przekroczy granicę, USA wkroczą do akcji. "Poważne obawy"
Zdjęcie: Viktor Orban i Władimir Putin przed wspólną konferencją prasową na Kremlu. Moskwa, 5 lipca br.
"Wszyscy możemy odczuć, najbardziej bezpośrednio, prawdziwe bezpieczeństwo, jakie oznacza członkostwo w NATO" — mówił Viktor Orban w 1999 r., gdy Węgry przystępowały do sojuszu. Po 25 latach to właśnie on najczęściej przyprawia pozostałych członków o ból głowy. Węgierski premier nieustannie udowadnia, iż bliżej mu do Moskwy niż do Brukseli czy Waszyngtonu.