
Panathinaikos Ateny w ciągu 48 godzin sprzedał wszystkie karnety (15 tysięcy) jakie były dostępne na sezon 2025/2026, choć do rozpoczęcia nowego sezonu zostało blisko pół roku.
KOSZYKÓWKA. EUROLIGA
Panathinaikos Aktor Ateny w ub. sezonie po 13 latach przerwy wygrał Euroligę. Teraz broni tytułu, a w ćwierćfinale (gra się do trzech zwycięstw) Turkish Airline Euroleague zmierzy się z Anadolu Efes Stambuł. Bilety na ww. mecz już dawno zostały wyprzedane, a klub z Aten poinformował, iż na kolejny sezon 2025/2026 w ciągu 48 godzin sprzedano wszystkie dostępne karnety czyli 15 tys. W ub. sezonie grecki klub przygotował 11 200 karnetów, które wyprzedał w 24 godziny. Hala w Atenach – OAKA – Altion Arena im. Nikosa Galisa, może pomieścić 18 989, a w wolnej sprzedaży na mecze pozostanie 4 tys wejściówek.
Zainteresowanie meczami Panathinaikosu (głównie w Turkish Airline Euroleague) wzrosło w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy to kontrowersyjny prezes i jednocześnie właściciel klubu Dimitris Gianakopoulos zbudował silny zespół z takimi gwiazdami jak Kendrick Nunn, Juancho Hernangomez, Kostas Sloukas czy Matias Lessort. Przed dwoma laty na mecze Panathinaikosu z Mateuszem Ponitką w składzie przychodziło śr. 6185 widzów. Rok później zespół „Koniczynek”, w którym występował Aleksander Balcerowski zanotował ogromny wzrost frekwencji (śr. 15 299), a w obecnym wynosi ona śr. 17 996.
W tegorocznych rozgrywkach Euroligi klub z Aten ma trzecią frekwencję (292 670), za zespołami z Belgradu, Partizan Mozzart Bet (łącznie 315 359 widzów) i Crvena Zvezda Meridianbet (310 066).
PRZECZYTAJ TEŻ: W Eurolidze ćwierćfinaliści już w komplecie, nie brakuje hitów
