Tak jak drzewka zasadzane przez oficjeli „ku pamięci” pod czujnym okiem kamer trzeba potem (niestety) podlewać by nie uschły w pierwsze wakacje po ceremonii, tak czasem trzeba odnowić pomnik (doczekał się Asnyk) czy wyczyścić pamiątkowy napis.
Ten projekt odpalano uroczyście w roku 2016, chcąc w ten sposób uhonorować 80-te urodziny pochodzącego z Kalisza arcymistrza saksofonu – Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego.
I wyszło. Ciekawie, nietuzinkowo i stylowo. Wiadomo, każdy świetnie wykonany neon ma w sobie niepowtarzalny klimat i czar. Tak jak jazz...
Tyle, iż dawne intencje w połączeniu z bieżącym stanem elewacji skłaniają przechodniów do pytania: czy bogaty wachlarza farfocli wszelakiego pochodzenia to wszystko na co może dziś liczyć światowa sława i Honorowy Obywatel od swojego miasta?
na fot.: neonowy autograf na rodzinnej kamienicy zmarłego w tym roku światowej sławy jazzmana, kaliszanina Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego / Kalisz - róg ulic Śródmiejskiej i Pułaskiego.
Wielkimi krokami zbliża się kolejny, 51 Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu.
Państwo rajcy i miejscy urzędnicy: lepszej okazji by to wyczyścić nie będzie…