Drugi sezon z rzędu w półfinale Pucharu Polski na szczeblu lubuskim zagrają piłkarze Stali Felgenhauer Jasień.
Lider IV ligi lubuskiej pokonał w Drezdenku innego czwartoligowca, tamtejszego Lubuszanina 2:1. Stal prowadziła od 3 minuty po strzale Ukraińca Pawło Wołka, który sfinalizował pierwsza składną akcję gości. Ci przeważali zdecydowanie, ale w 23 minucie jeden z nielicznych wypadów zespołu z Drezdenka zakończył się wyrównaniem: strzał Marcina Napierały odbił jeszcze bramkarz Stali, ale przy dobitce Kornela Przydalskiego był bezradny. W 43 Lubuszanin powinien był prowadzić 2:1, ale będąc na czystej pozycji przed bramkarzem kapitan Marcin Celejewski trafił w poprzeczkę:
W drugiej połowy obraz gry się niespecjalnie zmienił. Już w pierwszych dziesięciu minutach dwóch dogodnych sytuacji dla Stali nie wykorzystał Patryk Jasiak. Prowadzenie liderowi IV ligi lubuskiej przywrócił za to Krzysztof Wiliński w 63 minucie po ładnym strzale z okolic pola karnego niemal w samo okienko. Dwie minuty później gospodarze grali już w dziesiątkę. Czerwoną kartkę obejrzał Michał Czajkowski za tzw. faul ratunkowy, po którym przeciwnik mógł wyjść na czystą pozycję. Stal od tego momentu jedynie w końcówce mogła czuć zagrożenie pod swoją bramką, ale ostatni zryw Lubuszanina niczego nie przyniósł:
Wiadomo, iż bez względu na kogo trafi Stal, mecz półfinałowy rozegra 14 maja u siebie, bowiem w grze oprócz zespołu trenera Łukasza Czyżyka pozostali już tylko trzecioligowcy:
Mimo porażki z postawy swojego zespołu zadowolony był trener Lubuszanina, Piotr Guszpit:
Losowanie półfinału odbędzie się 30 kwietnia.