LKS Jawiszowice nie zagra w nowym sezonie w czwartoligowych rozgrywkach. Klubowy budżet po prostu nie jest w stanie podołać temu wyzwaniu.
Czarne chmury zbierały się nad klubem z Jawiszowic już od dobrych od kilku tygodni, ale wszyscy liczyli, iż uda się uratować czwartą ligę. Teraz niestety już wiadomo, iż klamka zapadła. LKS Jawiszowice wycofuje zespół z czwartej ligi małopolskiej.
To bolesna decyzja dla całego piłkarskiego regionu. Drużyna z Jawiszowic była jedynym reprezentantem Podokręgu Piłki Nożnej w Oświęcimiu na poziomie czwartej ligi.
Na tym szczeblu radziła sobie nad wyraz dobrze. Siedem sezonów spędzonych w czwartej lidze było prawdziwą ucztą na futbolowych fanów. Zespół z brzeszczańskiej gminy sięgnął choćby po wicemistrzostwo (sezon 2023/24), a w pozostałych latach zawsze był w ligowej czołówce. Wyjątkiem były rozgrywki 2019/20, gdy uplasował się na 15. miejscu.
Jawiszowicki klub już powiadomił zarządzający rozgrywkami Małopolski Związek Piłki Nożnej o swojej decyzji. Miejsce zwolnione przez LKS Jawiszowice zajmie Pcimianka Pcim. Z kolei na piątym poziome rozgrywkowym zagra Raba Dobczyce.
Jawiszowice nie znikają jednak z piłkarskiej mapy. Będą występowały w lidze okręgowej. Na ten szczebel awansowały bowiem rezerwy tego klubu. Drużynę poprowadzi Szymon Grzywa. To pod jego wodzą zespół „dwójki” w minionym sezonie wygrał rozgrywki oświęcimskiej klasy A.
Przypomnijmy, iż w okresie 2024/25 czwartej ligi podopieczni Jarosława Płonki wywalczyli w sumie 63 punkty (19 zwycięstw, 6 remisów, 11 porażek). To pozwoliło zająć bardzo wysokie, czwarte miejsce.