W Kamieniu mecz 4-ligowego Sokoła przyciągnął większą publiczność, niż spotkanie 2-ligowej „Stalówki” w Łodzi…

1 rok temu
Zdjęcie: Łódź


Około 400 widzów zasiadło na trybunach kameralnego stadionu w Kamieniu na meczu Sokoła z Izolatorem Boguchwała. Dzień wcześniej w Łodzi na Stadionie Miejskim im. W.Króla spotkanie rezerw ŁKS-u ze Stalą Stalowa Wola oglądało 330 osób.

Jeszcze mniejszą widownię gromadzą w 2 lidze mecze drugiego Zagłębia Lubin. Na ostatni mecz z Sandecją Nowy Sącz przyszło 122 widzów, a spotkanie 2. kolejki z zespołem z Kalisza 243.
Ale w Kamieniu na kiepską frekwencję nie narzekali. Zanim sędzia Tomasiewicz z Dębicy dał sygnał do gry, na płycie boiska pojawili się parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych i piłkarskich.

Prezes Sokoła, Marek Ziemniak (z prawej) i prezes podokręgu Stalowa Wola, Józef Korniatowski

Za awans do 4 ligi, kapitan Sokoła Adrian Piekut odebrał okazałe puchary od posłów Ziemi Rzeszowskiej, wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła z Niska i Jerzego Paula z Nowej Sarzyny, a prezes Sokoła Marek Kamień – puchar i gratulacje od członka zarządu Podkarpackiego ZPN, Karola Wołoszyna i szefa podokręgu Stalowa Wola, Józefa Korniatowskiego.
Wojewódzka centrala PZPN nie zapomniała o zasłużonych działaczach Sokoła. Odznaczeni zostali: Józef Mączka, Marek Piróg, Józef Czubat i Andrzej Czubat.

Andrzej Czubat (z lewej) i Józef Czubat

Andrzej Czubat był piłkarzem Sokoła w latach 90. ubiegłego wieku. W roku 1998 wyjechał do Stanów Zjednoczonych i nie było go w Polsce 25 lat! Z Ameryki przyleciał w piątek, a w niedzielę po raz pierwszy od ćwierć wieku gościł na meczu ligowym swojej drużyny.
– Grałem w Sokole już w wieku 15 lat. W roku 1984 awansowaliśmy do A klasy. Mecze odbywały się na błoniach. Tutaj to była… sahara. Nic nie było. A dzisiaj, proszę bardzo jaki piękny obiekt. Jestem mile zaskoczony, tym co zobaczyłem. Jak Kamień wypiękniał przez ten czas, jak wspaniała atmosfera panowała na meczu – powiedział „Sztafecie” Andrzej Czubat.

Sokół Kamień zremisował z Izolatorem Boguchwała na inaugurację 4 ligi

Idź do oryginalnego materiału