W kotle klimatycznym wrze. Chiński dyplomata krytykuje UE i "zły przykład" Trumpa. Z kolei Biały Dom krzyczy o spisku i "zielonym oszustwie"
Zdjęcie: Po lewej stronie chiński dyplomata Liu Zhenmin, po prawej prezydent USA Donald Trump. W tle flaga UE
To, co wydarzyło się po COP30, którego celem jest wytyczenie konkretnej ścieżki do ograniczenia emisji, rozgrzało klimat debaty bardziej niż tropikalne słońce w Belem, gdzie odbywało się spotkanie. Chiński wysłannik ds. klimatu postanowił nazwać rzeczy po imieniu, a jego słowa odbiły się szerokim echem po obu stronach globu. W tle pobrzmiewały pytania o odpowiedzialność, ambicję i o to, kto tak naprawdę daje dziś przykład światu. W grze jest nie tylko polityka klimatyczna, ale i geopolityczny układ sił, który potrafi zmieniać się szybciej niż prognozy emisyjne. A kulisy rozmów pokazują, iż walka o klimat to również walka o wpływy, wizerunek i globalne przywództwo.

3 tygodni temu








![MKON o sezonie 2025 i celach na kolejne dwa lata [WYWIAD]](https://biegowe.pl/wp-content/uploads/2025/12/IMG-20250815-WA00151.jpg)






