W poniedziałek, 14 lipca, Zarząd Dróg Miasta Krakowa rozpoczyna wymianę parkomatów na terenie Obszaru Płatnego Parkowania. Operacja ma potrwać do 23 lipca, a każdego dnia zaplanowano wymianę około 20 urządzeń. W pierwszej kolejności prace będą prowadzone w strefach C7 i C8.
– Dołożymy wszelkich starań, aby minimalizować utrudnienia dla użytkowników, realizujących płatność za postój przy użyciu parkomatów – zapowiada ZDMK.
W sumie miasto planuje wymienić 143 najstarsze urządzenia, które nie obsługują wprowadzania numeru rejestracyjnego pojazdu – co od sierpnia uniemożliwiłoby skorzystanie z uprawnień wynikających z Karty Krakowskiej. W ich miejsce trafią używane parkomaty pozyskane z Warszawy.
Urządzenia, które trafiły do Krakowa, miały po około 11 lat. Jak zapewniali urzędnicy, były w bardzo dobrym stanie technicznym i – co ważne – kompatybilne z systemem funkcjonującym w Krakowie. Parkomaty zostały przekazane jako darowizna – miasto nie zapłaciło za nie ani złotówki, ale poniosło koszty ich transportu, montażu i dostosowania do obsługi Karty Krakowskiej. Oferty na wykonanie tych usług były zbierane w pierwszym kwartale roku, a szacunkowe kwoty miały być znane w marcu.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa tłumaczył, iż przejęcie parkomatów z Warszawy pozwoliło na znaczne oszczędności. Jak przypominano, według szacunków z 2023 roku, zakup około 300 nowych urządzeń i modernizacja pozostałych miał kosztować kilkanaście milionów złotych. Dzięki darowiźnie Kraków uniknął wydatków związanych z zakupem nowego sprzętu.
Temat opisaliśmy w lutym tego roku. Dotarliśmy wówczas do dokumentów, z których wynikało, iż Warszawa wyceniła przekazywane urządzenia na łączną kwotę 144 tysiące złotych – co oznaczało, iż wartość jednego parkomatu wynosiła około 600 złotych. Tymczasem zakup nowych urządzeń to koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych za sztukę. Ta różnica budziła pytania – jak to możliwe, iż sprzęt o tak niskiej wartości może być realną alternatywą dla nowoczesnych parkomatów?
Warto przypomnieć, dlaczego Warszawa w ogóle zdecydowała się pozbyć tych urządzeń. Stołeczni urzędnicy jako główny powód wskazywali potrzebę oszczędności. W ubiegłym roku miasto ogłosiło przetarg na dostarczenie i obsługę blisko dwóch tysięcy nowych parkomatów, które będą dzierżawione w ramach dziesięcioletniej umowy. Warszawa postawiła na nowoczesność – jednym z głównych założeń było ograniczenie liczby urządzeń przyjmujących bilon, które są bardziej awaryjne i wymagają zaangażowania dodatkowego personelu do ich obsługi.
Mimo tego, ZDMK w Krakowie również przekonywał, iż przejęcie parkomatów z Warszawy to działanie oszczędnościowe. Urzędnicy wyliczali, iż unikanie kosztów zakupu nowych urządzeń przyniesie wymierne korzyści finansowe, a najważniejsze jest to, iż nowe-stare urządzenia pozwolą zapewnić ciągłość obsługi i utrzymanie funkcjonalności wymaganych przez system Karty Krakowskiej.
Wymiana ma zakończyć się 23 lipca.