W Łęcznej GKS Tychy dwa razy wyrównywał wynik. Dwa gole Austriaków

1 dzień temu

W 17. kolejce Betclic 1. Ligi (23 listopada) piłkarze GKS-u Tychy zremisowali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 2:2 (1:1). Dwa gole dla tyszan zdobyli Austriacy: Julius Ertlthaler i Julian Keiblinger.

„Jedziemy po zwycięstwo!” – brzmiała zapowiedź na oficjalnej stronie internetowej GKS-u Tychy przed meczem w Łęcznej. Niestety, na trzy punkty kibice będą musieli poczekać do kolejnego spotkania z Kotwicą Kołobrzeg.

Górnik Łęczna dwukrotnie wychodził na prowadzenie, ale tyszanie za każdym razem dochodzili wynik. Widać, iż w zespole trenera Artura Skowronka coś zaczyna zmieniać się na plus. „Po ostatnich spotkaniach do tyskiej szatni powróciła wiara. Mecze ze Zniczem Pruszków, Wisłą Kraków i Arką Gdynia, pokazały potencjał układanki autorstwa trenera Skowronka. Drużyna bardzo dobrze prezentowała się pod kątem pressingu i intensywności w grze. Zabrakło wykończenia, nad którym ekipa z Tychów ciężko pracuje” – czytamy na stronie klubu.

W ostatnich ośmiu starciach Górnika z GKS-em, Łęczna wygrała cztery razy, Tychy trzy razy, a jedno spotkanie zakończyło się remisem. Remis padł również 23 listopada br.

Już w szóstej minucie Chorwat Marko Roginić otworzył wynik dla Górnika Łęczna. Po jego strzale głową i interwencji bramkarza GKS-u Łubika, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

W 29. minucie Julius Ertlthaler wyrównał stan meczu, uderzając zza pola karnego. Piłka jeszcze odbiła się od murawy na piątym metrze i wpadała do siatki przy słupku, obok interweniującego Pindrocha.

Po przerwie, w 68. minucie, Fryderyk Janaszek ponownie wyprowadził Górnika na prowadzenie, ale dwie minuty później, po ładnej akcji GKS-u, Julian Keiblinger pokonał bramkarza Łęcznej z bliskiej odległości i ustalił wynik meczu na 2:2.

W 17. kolejkach rundy jesiennej GKS Tychy wygrał tylko raz, zremisował aż 11 razy i zanotował 5 porażek. w tej chwili Trójkolorowi zajmują 14. miejsce w tabeli.

Górnik Łęczna – GKS Tychy 2:2 (1:1)

Bramki: 1:0 Marko Roginić (6), 1:1 Julius Ertlthaler (29), 2:1 Fryderyk Janaszek (68), 2:2 Julian Keiblinger (70)

Górnik: Branislav Pindroch – Jakub Bednarczyk, Damian Zbozień (79. Filip Szabaciuk), Jonathan de Amo, Dominykas Barauskas (69. David Ogaga), Fryderyk Janaszek (69. Szymon Krawczyk) – Marko Roginić (55. Branislav Spacil), Adam Deja, Paweł Żyra (79. Kamil Orlik) – Damian Warchoł, Przemysław Banaszak.

GKS Tychy: Marcel Łubik – Jakub Budnicki, Jakub Tecław, Marko Dijaković – Julian Keiblinger, Jakub Bieroński, Marcin Szpakowski (79. Wiktor Żytek), Julius Ertlthaler (61. Maksymilian Dziuba), Daniel Rumin (87. Natan Dzięgielewski), Tobiasz Kubik (87. Marcel Błachewicz) – Bartosz Śpiączka (79. Wiktor Niewiarowski).

Żółte kartki: Barauskas, Orlik – Śpiączka

Widzów: 1.310

Idź do oryginalnego materiału