W najbliższą niedzielę, 16 marca, wszystkich, którzy lubią aktywnie spędzać czas i pomagać zapraszamy na Górkowo do Głogowa! To właśnie tam zorganizowana zostanie impreza charytatywna, z której dochód wesprze leczenie 8-letniego Adasia Broczkowskiego, który walczy z guzem mózgu.
Zapowiada się piękna niedziela – choćby jeżeli pogoda spłata figle, gorące serca mieszkańców naszego regionu z pewnością przegonią chmury – a to wszystko w szczytnym celu – na pomoc Adasiowi, który walczy o życie!
Start i meta niedzielnego biegu usytuowane będą na drodze żużlowej tuż obok toru motokrosowego. Trasa prowadzi w kierunku Ruszowic, wzdłuż działek – po nawrotce wracamy tą samą drogą. Zapisy na zawody otwarte zostaną o godzinie 9, w biurze zawodów na polance przy Górkowie. Opłata startowa: minimum 30 zł.
Organizatorzy zadbali o to by najmłodsi też mogli się wykazać. Begi dla dzieci zorganizowane zostaną na dystansach 100, 300 i 500 metrów. Każdy uczestnik otrzyma medal i ciepły posiłek, a dla najszybszych zawodników przewidziane są nagrody.
Oczywiście nie zabraknie atrakcji towarzyszących – po biegu odbędzie się losowanie upominków od sponsorów imprezy, będzie też „Słodka Akcja” – czyli każdy z was będzie mógł kupić pyszne ciacha i zjeść je na miejscu, a najlepiej jeszcze trochę tych słodkości zabrać do domu – pamiętajcie – to wszystko dla Adasia.
Rodzice chłopca usłyszeli dramatyczną diagnozę pod koniec ubiegłego roku. W trakcie świąt chłopiec źle się poczuł. Kiedy został zbadany świat tej rodziny wywróci się do góry nogami. Guz, który znaleziono w głowie chłopca to zmiana złośliwa – pineoblastoma IV stopnia.
– Byłam w szoku. Około miesiąca przed świętami synek zaczął przychodzić w nocy do naszego pokoju. Potrafił po 3-4 razy stawać w drzwiach mówiąc „mamo, boję się”. Oczywiście uspokajałam go, tuliłam i spał dalej. Wtedy nie miałam pojęcia o tym, iż podobne problemy mogą być symptomem guza. O tym przeczytałam, dopiero kiedy to wszystko na nas spadło. Na tę chwilę wiemy tylko, iż potrzebne jest błyskawiczne leczenie, które będzie bardzo ciężkie i bardzo długie. Niestety nie wiemy jeszcze, co to konkretnie oznacza i jakie rokowania ma Adam. Wiemy za to, iż będziemy walczyć ze wszystkich sił – mówi mama Joanna.
Dziś walka o życie Adasia to ściąganie się z czasem. Chłopiec walczy o zakwalifikowanie się do leczenia w klinice w USA.
– jeżeli to się uda, to wyjazd trzeba będzie zorganizować jak najszybciej. Na przeszkodzie stoją gigantyczne pieniądze. Nie mamy jeszcze kosztorysu, ale wiemy, iż terapia może kosztować miliony złotych. Dlatego nie czekamy i już teraz prosimy o pomoc i wsparcie – dodaj bliscy chłopca. – Adaś też jest w tym wszystkim bardzo dzielny, co jest dla nas ogromną motywacją.
Jeśli w niedzielę nie możecie przyjechać do Górkowa Adasia w jego walce możecie wesprzeć TUTAJ.