W nocy uciekł. Odnaleziony 100 kilometrów dalej

1 tydzień temu

Stowarzyszenie Pokochaj Burka opisało w mediach społecznościowych historię psa z Zagórowa, który po kilku dniach został odnaleziony w… Rogoźnie.

– Pies z Zagórowa. Informacja dla wszystkich pytających o jego losy – zaczyna się post, opublikowany wczoraj na profilu stowarzyszenia. – Pies ponad tydzień temu został zabrany od ludzi, którzy go zabezpieczyli, z zamiarem oddania do schroniska Katarzynowo, kiedy tylko zwolni się miejsce na kwarantannie. Do tego momentu miał być zabezpieczony w kojcu Stowarzyszenia w okolicach Słupcy. Niestety przez noc zrobił podkop i uciekł. Kilka dni poszukiwań go nie przyniosło skutku. Okazało się, iż został odłowiony w Rogoźnie 2-3 dni później, ponad 100 km dalej. Trafił do schroniska Azorek w Obornikach. Nie wiemy, jak tam trafił. Proszę nie snuć domysłów i nie siać hejtu. Nie wywieźliśmy go, nie porzuciliśmy, nie wydaliśmy do adopcji. Może jest tu osoba, która zna jego historię podróży do Rogoźna i ją opisze. Nie będziemy odpowiadać na każdą z wysyłanych do nas wiadomości z domysłami i rozkazem o wyjaśnienia cudzych konfabulacji. Nie mamy na to czasu ani ochoty. Nie mamy ochoty się z nikim kłócić, ani licytować się, kto ma rację i co robi źle. Następnym razem proszę ruszyć 4 litery i samemu pomóc. Jednocześnie dziękujemy wszystkim realnie zaangażowanym w pomoc psiakowi – czytamy na stronie stowarzyszenia.

Idź do oryginalnego materiału