W rozgrywanym w sobotę (18 października) meczu 13. kolejki Betclic 3. Ligi KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski zremisował na wyjeździe z rezerwami Wisły Kraków 0:0.
Hutnicy kończyli to spotkanie w dziesiątkę po tym, jak w 22. minucie Bartosz Walencik zobaczył czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Wiktorze Szywaczu.
Trener Pomarańczowo – Czarnych Artur Renkowski przyznał, iż spotkanie w Krakowie idealnie wpisało się w trudniejszy moment drużyny.
– Jak nie idzie, to po całości. Widać to było już w pierwszej połowie. Czasem takie sytuacje się zdarzają, a akurat jesteśmy w takim lekkim kryzysie, nie mamy zwycięstw. Wiadomo, wtedy ta spirala się nakręca. No i tak było dzisiaj. Musimy zobaczyć i przeanalizować to spotkanie na spokojnie – powiedział szkoleniowiec.
Mimo gry w osłabieniu, trener ostrowieckiego zespołu pozytywnie ocenił postawę swoich zawodników.
– Dalsza część spotkania, jak na grę w dziesięciu, była pozytywna. To akurat u nas dobrze wygląda – potrafimy grać w osłabieniu. Dążyliśmy do zwycięstwa i tworzyliśmy sytuacje, choć nie było ich wiele. Myślę, iż więcej mieliśmy ich, gdy graliśmy w pełnym składzie. Po przebiegu meczu to raczej punkt zdobyty niż dwa stracone. Teraz trzeba jak najszybciej wrócić do wygrywania – podkreślił Renkowski.
W następnej kolejce zespół z Ostrowca zagra u siebie z Chełmianką Chełm.