W podziękowaniu za chleb

2 godzin temu

Dożynki to największe święto rolników, podsumowujące rok ich pracy na roli. Są symbolem szacunku dla ich trudu, wyrazem wdzięczności za zebrane plony, ale też okazją do euforii i wspólnej zabawy. Dzisiaj, na lotnisku trawiastym w Świdniku, realizowane są dożynki wojewódzkie, podczas których dziękowano Bogu za urodzaj, a ludziom za poświęcenie i wysiłek.

O godz. 11.00 ruszył korowód dożynkowy, w skład którego wchodziły grupy wieńcowe powiatów naszego województwa, prowadziła go młodzież z Zespołu Tańca Ludowego „Leszczyniacy”, witany w dożynkowej bramie przez gospodarzy wydarzenia – marszałka Województwa Lubelskiego Jarosława Stawiarskiego i starostę Powiatu Świdnickiego Waldemara Jaksona. Panom towarzyszyli również starostowie dożynek – Kamila Bareja z Biskupic i Grzegorz Krasuń z Słupeczna.

Msza dziękczynna

Po kolorowym korowodzie, odprawiona została msza św. dziękczynna, pod przewodnictwem biskupa Artura Grzegorza Mizińskiego. W imieniu rolników Lubelszczyzny, organizatorów uroczystości i zgromadzonej na lotnisku wspólnoty poprosił o to starosta Waldemar Jakson, który dodał również: – Niech ta modlitwa będzie wyrazem naszej wdzięczności za tegoroczne plony, za trud pracy na roli oraz za Boże błogosławieństwo, które towarzyszy nam każdego dnia.

– Gromadzimy się w tym miejscu w dzisiejszą niedzielę, aby jako Województwo Lubelskie, a w sposób szczególny, powiat świdnicki jako gospodarze dzisiejszej uroczystości, dziękować Bogu za tegoroczne plony, w tej dożynkowej uroczystości, która jest dziękczynieniem Ziemi Lubelskiej za Boże błogosławieństwo, za potrzebne łaski, za dar ziemi, naszej Matki, naszej małej Ojczyzny (…) – mówił ks. biskup.

W homilii ks. biskup Artur G. Miziński zwrócił się do wszystkich zgromadzonych oraz rolników, sadowników, ogrodników i wszystkich, którzy swoją pracą przyczynili się do sprawnego zebrania tegorocznych plonów: – Stają przed nami dwie rzeczywistości tak bardzo dla nas istotne – krzyż i chleb. Obydwie nierozerwalnie złączone z eucharystią, którą celebrujemy, bo każda msza święta uobecnia nam ofiarę Jezusa Chrystusa, poniesioną dla naszego zbawienia na drzewie Krzyża. Jednocześnie jest ona sakramentalną zapowiedzią uczty niebieskiej, podczas której spożywamy chwalebne ciało Chrystusa obecnego pod postacią chleba (…) Chcemy dzisiaj wszyscy razem, ci, którzy nad powstaniem chleba się mozolą i ci, którzy razem z nimi go spożywają, podziękować Bogu, za pomocą którego ten bochen chleba mógł zaistnieć. Bo to Bóg daje wzrost i błogosławi tym, którzy pochylają się nad rolą (…) Dziękujemy wam, drodzy rolnicy, ogrodnicy, sadownicy, za wasz codzienny trud i pracę w pocie czoła, dzięki której możemy wszyscy mieć na stołach codzienny chleb, dający nam siły do życia. Wy zaś nie zapominajcie, iż to co macie, co wypracujecie, pochodzi od Boga i jest darem od niego. Jemu powierzajcie swoje rodziny i przyszłość (…).

O oprawę wokalną mszy zadbał Chór „Copernicus” pod dyrekcją Mileny Wnuk, który powstał w 2006 roku przy IX Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Lublinie.

Taca została przeznaczona dla Frania Styły, chorego na dystrofię mięśniową Duchenne’a.

Przemówienia

Po mszy św. nastąpiły okolicznościowe przemówienia. Wysłuchali ich zaproszeni goście, między innymi, posłowie na Sejm RP, przedstawiciele organów administracji zespolonej, władz samorządowych, duchowieństwa, uczelni wyższych, oświaty i kultury, służb mundurowych.

– Szanowni państwo, dziękując za to, iż możemy w sposób bardzo, bardzo tradycyjny rozpocząć świętowanie udanych dla jednych, dla drugich mniej udanych, tegorocznych plonów. Drodzy rolnicy, sadownicy, ogrodnicy, hodowcy, pszczelarze, przybyliście z wielu zakątków naszego województwa, żeby razem z nami świętować ukoronowanie waszej ciężkiej przez cały rok pracy. Jesteście tutaj z nami poprzez swoich przedstawicieli i dziękujemy wszyscy opatrzności boskiej za to, iż mogliśmy przeżyć ten rok, ciężko pracować, zarabiać, więcej, mniej, za trud waszej pracy. Chcę wszystkim rolnikom, wszystkim ludziom wsi, małych miasteczek, którzy pracują na roli, pracują wokół tej roli, podziękować za ten trud. Bez was nie byłoby tego, co się nazywa bezpieczeństwem żywnościowym – mówił marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, który nawiązał również do aktualnej sytuacji politycznej, umowy handlowej Mercosur, globalizacji, wojny na Ukrainie. – Hasło dożynek prezydenckich to „Polski rolnik, polskie pole, polski chleb na polskim stole” i tego sobie i państwu życzę, a wszystkim rolnikom, producentom rolnym, ogrodnikom, sadownikom życzę, żebyśmy wytrwali, bo jesteście nam bardzo mocno potrzebni, bo bez was nie będzie suwerennej Polski, bo bez was nie będzie bezpieczeństwa naszego państwa.

List okolicznościowy od Prezydenta RP odczytał poseł Jan Kanthak, zaś list od Jarosława Kaczyńskiego przeczytał poseł Przemysław Czarnek. Obaj dziękowali rolnikom za ich trud i pracę.

Głos zabrał również starosta Waldemar Jakson: – Po raz pierwszy dożynki wojewódzkie realizowane są w Świdniku, w powiecie świdnickim. Chcę serdecznie podziękować kolegom z powiatu świdnickiego, gospodarzowi miejsca, panu burmistrzowi Marcinowi Dmowskiemu, który włożył duży wysiłek w organizację tych dożynek, szczególnie zaś gospodarzowi województwa, panu marszałkowi Jarosławowi Stawiarskiemu. Chcę też podkreślić wielką rolę dożynek, również w sferze politycznej. Przede wszystkim dożynki jednoczą wszystkich, bez względu na poglądy polityczne. Święto plonów to największe i najpiękniejsze święto, nie tylko rolników, ale także wszystkich, którzy w swoim życiu potrafią dostrzec wielki dar złożony w ich ręce przez Boga. To właśnie tego dnia każdy może w szczególny sposób podziękować za otrzymane łaski i prosić o kolejne w następnym roku.

Po przemówieniach przyszedł czas na tradycyjny obrzęd dożynkowy i ceremoniał dzielenia się chlebem, a także odznaczenia dla wyróżniających się rolników. O tym napiszemy w kolejnym poście.

aw

« ‹ z 2 › »
Idź do oryginalnego materiału