Mieszkanki miejscowości Poland na Kirimati.
Mieszkańcy Kiritimati, największej wyspy Republiki Kiribati, państwa leżącego na Oceanie Spokojnym, przywitali już Nowy Rok. Co ciekawe, wśród osób, które jako pierwsze przywitały 2025 rok są mieszkańcy… Poland. niedługo fajerwerki odpalą również Australijczycy. Ostatni nadejście Nowego Roku będą świętować Amerykanie.
Należąca do Republiki Kiribati wyspa Kiritimati to położony najbliżej linii zmiany daty po jej zachodniej stronie zamieszkany ląd, w związku z czym mieszkańcy tego atolu jako pierwsi na świecie witają każdy dzień kalendarzowy, a więc również Nowy Rok. W Toronto, gdy się to stało była godzina 5 rano.
Na wyspie są cztery osady – Poland, Paris, London i Banana. W Poland, według spisu ludności z 2010 roku, mieszkało ok. 440 osób.
Miejscowość Poland została tak nazwana na cześć Stanisława Pełczyńskiego, który pod koniec XIX wieku trafił tam z brytyjskiego statku towarowego. Polak pomagał tubylcom, głównie przy nawadnianiu plantacji, a po jego śmierci zbudowano tam kościół pod wezwaniem św. Stanisława. Z kolei zatokę w lagunie nazwano imieniem Świętego Stanisława.
Zaledwie godzinę po mieszkańcach Kiribati, o godz. 6 w Toronto, kielichy z szampanem wznieśli Nowozelandczycy. Dla precyzji należy zaznaczyć, iż 750 mieszkańców Wysp Chatham, będących częścią Nowej Zelandii, przywitało Nowy Rok 45 minut wcześniej od rodaków zamieszkujących stolicę kraju Wellington.
Po Nowozelandczykach fajerwerki na powitanie Nowego Roku odpalą mieszkańcy Australii. Jednym z największych wydarzeń sylwestra w tym kraju jest pokaz pirotechniki w Sydney.
Na Starym Kontynencie rok 2025 jako pierwszy powita Stambuł o godz. 16 w Toronto, a następnie Ateny, gdzie co roku niebo rozświetlają fajerwerki puszczane z okolic antycznego Akropolu.
Ostatnimi europejskimi stolicami, których mieszkańcy będą życzyć sobie wszystkiego najlepszego w 2025 roku, będą Londyn i Lizbona, które są „przyspieszone” o 5 godzin w stosunku do Toronto.
Kanada i Stany Zjednoczone jako ostatnie wejdą w Nowy Rok, co oznacza, iż gdy w Polsce bale będą dobiegać końca, to mieszkańcy Ameryki Północnej dopiero otworzą szampana. Mimo iż symbolem tej nocy są zabawy na nowojorskim Times Square, gdzie tysiące osób zbiera się i wspólnie żegna mijający rok, to na amerykańskich wyspach Bakera i Howlanda, leżących na Oceanie Spokojnym, kończy się rok kalendarzowy. Wyspy te są bezludne, a ich terytorium zajmuje rezerwat przyrody.
Według danych zebranych przez portal Statista, przede wszystkim Meksykanie i Brazylijczycy uważają, iż fajerwerki są nieodłączną częścią sylwestra, zaś Francuzi potrzebują ich najmniej, bo tylko 12 proc. ankietowanych uznało, iż są one ważne przy powitaniu Nowego Roku.
Francuzi i Niemcy uznają noc sylwestrową za czas zakochanych, ponieważ około 40 proc. zapytanych ma w planach pocałować kogoś, gdy na zegarach wybije północ.