Sołtys Stankowa zwrócił się do zarządu powiatu gostyńskiego z wnioskiem o wykoszenie trawy i zabiegi pielęgnacyjne zieleni na kwerze w okolicy przystanku autobusowego. Administratr drogi i zarazem właściciel terenu, którym jest samorząd powiatowy, przysłał odmowną odpowiedź.
Grzegorz Kordiak, z upoważnienia zarządu powiatu, wyjaśnił, iż sołtys nie posiada uprawnień do zawarcia oficjalnego porozumienia z powiatem w zakresie „przekazania środków i lub sprzętu na ten cel". Jednocześnie nie widzi przeszkód, by sołectwo we własnym zakresie prowadziło działania na rzecz poprawy estetyki, wyrażając na to zgodę.
- Zarząd powiatu nie chciał, a może nie umiał znaleźć sposobu na zadbanie o teren, który do nich należy - stwierdził sołtys.
Do tej pory wykaszaniem terenu dookoła przystanku mieszkańcy zajmowali się sami mieszkańcy Stankowa, gdyż mają do dyspozycji sprzęt, dzieki ktoremu są w stanie kosić trawę i wykonywac inne zabiegi pielęgnacyjne. Za zużyte paliwo przy pracach porządkowych na nieswoim terenie wówczas płacił ZGKiM w Gostyniu, z budżetu gminy.
- Nie będziemy jednak dłużej w ten sposób wspierać sołectwa, ponieważ teren, o którym mówi sołtys należy do samorządu powiatu gostyńskiego. Każdy powinien dbać o swoje. Taką zasadę stosuję przy każdym zadaniu. Nie będę dawał funduszy na sprzątanie skwerów, których właścicielem nie jest gmina Gostyń. jeżeli dostaniemy pieniądze od zarządcy, będziemy o to dbać. Spory polityczne mnie nie interesują, podchodzę do sprawy racjonalnie i rzetelnie wypełniam swoje zadania - powiedział Krzysztof Wojtkowiak, dyrektor ZGKiM w Gostyniu.