1 dzień temu
W szpitalu w Skarżysku-Kamiennej ma zostać wyremontowana podziemna część budynku, która na wypadek konfliktu zbrojnego może służyć jako zaplecze medyczne. Pełne finansowanie tej inwestycji, zapewnia przyjęty przez rząd program ochrony ludności i obrony cywilnej.
Szpital w Skarżysku powstał w 1958 roku, a więc w okresie zimnej wojny, wówczas wiele placówek było przystosowanych do pełnienia roli schronów czy infrastruktury wojennej. Dlatego w podziemiach budynku znajdują się pomieszczenia, które mogą służyć jako sale szpitalne. W Skarżysku to szczególnie ważne ze względu na to, iż w mieście funkcjonuje fabryka zbrojeniowa, niedaleko jest też rezerwa paliw strategicznych, wyjaśnia wicedyrektor szpitala Krzysztof Grzegorek.
– Szpital w Skarżysku był przystosowany do tego, by przetrwać w czasie bombardowania, ma grube mury, zwłaszcza w pomieszczeniach znajdujących się pod ziemią, a to pozwoli udzielać najpotrzebniejszych świadczeń medycznych choćby w najtrudniejszych warunkach – wyjaśnia.
W planach jest remont i przystosowanie podziemnego szpitala do potrzeb prowadzenia opieki medycznej, w tej chwili znajduje się tam archiwum szpitalne. Pierwszym krokiem będzie przygotowanie planów, później będą prowadzone prace remontowe, a całość sfinansuje rząd, mówił w Skarżysku wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz.
– Chcemy przywrócić funkcje ochronne już istniejącym obiektom, które kiedyś miały podobne zadania. To schrony czy placówki medyczne. W pierwszym roku naszej działalności chcemy zbudować odporność kraju, a jednym z najważniejszych priorytetów programu ochrony cywilnej jest odbudowanie miejsc schronienia, a później także budowanie bezpiecznej łączności czy tworzenie personelu obrony cywilnej. W najbliższym czasie komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej wraz z nadzorem budowlanym, dokonają przeglądu obiektów i ocenią ich przydatność w zakresie obrony cywilnej – wyjaśnia.
Do województwa świętokrzyskiego trafi około 130 milionów złotych na ten cel. Wojewoda świętokrzyski Józef Bryk podkreślał, iż program ochrony ludności i obrony cywilnej był od dawna oczekiwany.
– Rząd na budowanie odporności cywilnej przeznaczył także pieniądze dla samorządów, by tam powstawały obiekty ochronne i prowadzone były inne przedsięwzięcia w zakresie bezpieczeństwa – tłumaczy.
Inwestycja w ten szpital to wzmacnianie obronności kraju, mówiła minister polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz:
– Żyjemy w czasach, które zobowiązują nas do tego, by inwestować w bezpieczeństwo .Co bardzo ważne – ta inwestycja w czasach pokoju także będzie służyła mieszkańcom, bo podnosimy potencjał tego szpitala. Dziękuję panu dyrektorowi Krzysztofowi Grzegorkowi, który wskazał tę możliwość. Przypomnę, iż dzięki pieniądzom przekazanym przez rząd trwa już przebudowa SOR-u w skarżyskim szpitalu, a niebawem rozstrzygnięty zostanie przetarg na budowę ZOL-u.
Proces ratownictwa będzie się mocno opierał na straży pożarnej, to tu powstaną plany ewakuacji czy zapewnienie lokalnych źródeł wody na wypadek zatrucia czy zamknięcia wodociągów. Powstaje też nowy system alarmowania o zagrożeniach. Weszły w życie tylko dwa rodzaje alarmów. Trzyminutowy sygnał przerywany, czyli ogłoszenie o niebezpieczeństwie i trzyminutowy sygnał ciągły jako odwołanie alarmu. Na terenie naszego województwa powstanie też 70 punktów, które stworzą system ostrzegania i alarmowania ludności. Będą tam zainstalowane syreny i modulatory głosowe, w drugim etapie instalowane będą mikrokomputery, które będą starowały całym systemem.
Powiat skarżyski planuje wybudować także schrony na terenie miasta. Wicestarosta skarżyski Katarzyna Bilska zapowiada, iż powstanie też parking podziemny, który w razie zagrożenia będzie schronem dla mieszkańców.
