W Święta Bożego Narodzenia gromadzimy się wokół kominka w poszukiwaniu ciepła. Ale jest ktoś, kto gorąco…

migranciwpolsce.pl 2 godzin temu


W Święta Bożego Narodzenia gromadzimy się wokół kominka w poszukiwaniu ciepła. Ale jest ktoś, kto ma za dużo ciepła. W swoim liście do Świętego Mikołaja Morze napisało do nas: „Mam gorączkę, której nie mogę powstrzymać”. To nie jest metafora. W ciągu ostatnich 25 lat jego temperatura wzrosła o ponad jeden stopień. Dla człowieka byłoby to jak ciągłe życie z gorączką 38°. Wyobraź sobie, jak byś się czuł. Morze jest takie: zmęczone, kwaśne, bez tchu. Ale możesz być jego lekarstwem. Nie możemy podać mu tachypiryny, ale możemy chronić jego „płuca”: lasy Posidonia, które pochłaniają ciepło i pozwalają mu ponownie oddychać. W tym roku podaruj prezent, który leczy. Strzeż oddechu Morza. Przekaż darowiznę już teraz, klikając link w biografii marevivo.it/natale








Żródło materiału: MAREVIVO ONLUS

Idź do oryginalnego materiału