W uroczystość Trzech Króli kolędnicy pomagali krajom misyjnym

1 rok temu

Trzech Króli i kolędnicy misyjni

– Akcja kolędników misyjnych ściśle się łączy z uroczystością Objawienia Pańskiego – mówi ks. Ryszard Kinder, proboszcz parafii w Głogówku. – Potocznie mówimy o uroczystości Trzech Króli, a mamy na myśli mędrców ze Wschodu, którzy przyszli pokłonić się Panu Jezusowi w Betlejem. Warto pamiętać, iż jest to jedno z największych świąt. I z pewnością zdecydowanie starsze od Bożego Narodzenia. Ci mędrcy symbolizują ludzi, którzy nie wiedzieli o Bogu, ale szukali informacji o Nim w pismach. Prowadzeni przez gwiazdę idą do Betlejem i jako poganie oddają pokłon Panu Jezusowi.

Ks. Ryszard Kinder przypomina, iż głoszenie Ewangelii całemu światu jest zadaniem każdego chrześcijanina. – Nie wszyscy wyjeżdżają na misje. To robią najbardziej odważni. Ale wszyscy mają obowiązek wspierać misjonarzy – dodaje.

W Głogówku kolędnikami misyjnymi są dzieci (młodszym pomagają rodzice). Odwiedzają mieszkańców parafii. Śpiewają kolędy, mówią o problemach, jakie przeżywają misjonarze oraz kraje misyjne i proszą o wsparcie. Pieniądze, które wierni składają, przeznaczone są na edukację i leczenie oraz dożywianie dzieci w krajach misyjnych. Także na budowę świetlic dla dzieci czy kościołów.

– Przekazujemy te ofiary zarówno na papieskie dzieła misyjne, jak i na pomoc misjonarzom z diecezji opolskiej – informuje ks. Ryszard.

Nabożeństwo rozesłania kolędników rozpoczęło się – to w Głogówku już tradycja – o godzinie 14.00.

Na ulice Głogówka wyruszyło w piątek 36 grup po pięciu uczniów szkół podstawowych każda. Młodszym kolędnikom często towarzysza rodzice i zabierają ze sobą także młodsze rodzeństwo kolędników. Łącznie w pomaganiu misjom uczestniczyło około 250 osób. Spodziewali się odwiedzić około 750 mieszkań. W każdym zostawili pamiątkową kartę.

Przez dwa lata kolędnicy misyjni nie kwestowali – przyznaje ks. Kinder. – Najmłodsze dzieci trzeba było tą ideą zarażać i zachęcać, ale się udało. Kontynuujemy tę tradycję od kilkunastu lat, więc mimo iż jest niż demograficzny, liczba kolędników – około 200 dzieciaków plus dorośli jest stała.

Idź do oryginalnego materiału