W69 na 96FM: Sprzęt nowego tunera zbudował Pawlickiego, a w Rybniku ogon kręci psem [WIDEO]

1 miesiąc temu

Bez większych problemów i efektownie Stelmet Falubaz wygrał z Innpro ROW-em Rybnik. I o tym zwycięstwie m. in. w najnowszym wydaniu magazynu W69 na 96FM. Gościem specjalnym był Michał Korościel ekspert żużlowy, który barwnie opowiadał o wrażeniach z ostatniej kolejki PGE Ekstraligi.

Co najbardziej zapamiętamy z piątkowego meczu w Rybniku? Z pewnością szalenie interesujące wyścigi w wykonaniu Przemysława Pawlickiego i Damiana Ratajczaka, ale też harce w parku maszyn w wykonaniu Nickiego Pedersena. Michał Korościel uważa, iż w kwestii przygotowania rybnickiego toru, duńczyk wszedł miejscowemu toromistrzowi na głowę.

To, iż zdobyli w Zielonej Górze 42 punkty, to wcale nie znaczyło dla mnie, iż więcej zdobędą u siebie, no bo oni u siebie jadą słabo. No bo to popełniają jeden błąd, bo tam jest Nicki Pedersen, który jest samcem alfa i każe im ubijać, oni wręcz jakimś tirem ubijali ten tor, żeby to była aż taka skała. I poza Nickim nikomu się ten tor aż tak strasznie ubity nie podoba. No i oni wszyscy płacą wysoką cenę za to, iż jeden facet sobie robi tor taki jak chce. Tam trochę tak jest, iż ogon kręci psem

Przemysław Pawlicki znów wykonał symfonię na swoją nutę i jego “wykony” w tym sezonie nie są już w zasadzie niczym zaskakującym. – Falubaz powinien już rozmawiać z Pawlickim o przedłużeniu kontraktu -stwierdził Korościel.

Stara żużlowa prawda, iż sprzęt zawodnika może zrujnować, ale może go też zbudować i to właśnie widzimy u Przemka Pawlickiego. No strasznie szybkie ma te motorki, jak ma te motorki to nabrał pewności siebie, wjeżdża tam gdzieś, ten jeden wyścig, w którym był trzeci, na jednym łuku wyprzedził obu zawodników z Rybnika i choćby jeden mięsień mu nie drgnął, bo tam trzeba było przejechać jak od cyrkla i on tak właśnie przejechał. Niezwykle pewny siebie i teraz pewnie Falubaz może sobie tylko… Podziękować, iż ostatecznie nie wzięli tego Taia Woffindena, przecież tam był już prawie deal klepnięty, iż Przemek odchodzi, a Tai zostaje. Sytuacja jest taka, iż Falubaz, nie wiem jak tam wyglądają te rozmowy kontraktowe, bo tak głęboko nie siedzę w tym, ale myślę, iż już powinni gadać z tym Przemkiem

Dużo więcej w magazynie W69 na 96FM.

Idź do oryginalnego materiału