Wałbrzych. Niespokojny wieczór na Szczawienku. Obcokrajowiec trafił do szpitala

3 tygodni temu

Dwie interwencje podejmowała wczoraj wieczorem wałbrzyska policja na Szczawienku, w okolicy budynku, w którym mieszkają, pracujący w Wałbrzychu obcokrajowcy. Pierwsza miała dotyczyć rzekomego nagrywania dzieci przez jednego z mężczyzn, druga dotyczyła „naruszenia nietykalności cielesnej” obcokrajowca, który trafił do szpitala.

Pierwsze zgłoszenie, które trafiło do policji, mówiło o mężczyźnie, który telefonem komórkowym miał nagrywać dzieci, znajdujące się na placu zabaw. Patrol policji pojawił się na miejscu. Wylegitymował mężczyznę, a ten udostępnił policjantom telefon. W urządzeniu nie było niepokojących nagrań. To zgłoszenie nie zostało potwierdzone.

Po kilkudziesięciu minutach policjanci musieli jednak wrócić w to miejsce. Powodem był konflikt okolicznych mieszkańców i obcokrajowców.

Okazało się, iż doszło naruszenia nietykalności cielesnej jednej z osób, obcokrajowca, który trafił do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało – informuje komisarz Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Policja wciąż wyjaśnia okoliczności wczorajszego incydentu. Jest zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Mężczyzna, który został zaatakowany, jak informuje policja, przebywa w Polsce legalnie.

Wałbrzyska policja apeluje o rozwagę. W pierwszym półroczu tego roku doszło w Wałbrzychu do 1800 przestępstw. Tylko 18 z nich dotyczy obcokrajowców.

Idź do oryginalnego materiału