Teraz uwaga dla kierowców jeżdżących po Wałbrzychu. W ciągu najbliższych kilku dni zmieniona zostanie organizacja ruchu na nowo budowanym rondzie na ulicy Sikorskiego. Co się tam wydarzy?
Po przerwie zimowej prace na tym odcinku ruszyły z nową siłą. Pod koniec ubiegłego tygodnia drogowcy zaczęli wylewać pierwsze warstwy bitumiczne na połówce ronda. Następnie ruch zostanie właśnie tam przekierowany i rozpocznie się budowa kolejnej części tego skrzyżowania.
– Ale tym razem już nie połówkę, tylko ćwiartkę, tak aby był możliwy wjazd w ulicę Moniuszki – mówi Kacper Nogajczyk, odpowiedzialny za inwestycje wiceprezydent Wałbrzycha.
Co ważne – ulica Moniuszki od strony ścisłego centrum będzie przez cały czas zamknięta, tak aby drogowcy mogli tam spokojnie pracować. Prace będą za to przez cały czas prowadzone na odcinku wyprowadzającym ruch z Wałbrzycha w stronę Mieroszowa i Republiki Czeskiej.
– Tak naprawdę kończymy za chwilę, czyli wykonawca kończy za chwilę czwartą ćwiartkę, czwarty odcinek ul. Moniuszki i będzie wchodził w piąty odcinek, bo cała ul. Moniuszki od wiaduktu jest podzielona na sześć odcinków. Wygląda na to, iż gdzieś w miesiącach wakacyjnych, być może z początkiem roku szkolnego, roboty powinny zostać zakończone – dodaje wiceprezydent.
Przebudowa części ulicy Moniuszki i budowa ronda na skrzyżowaniu z Sikorskiego kosztować będzie ponad 14,5 miliona złotych. To jedno z najbardziej niebezpiecznych wałbrzyskich skrzyżowań – co roku dochodziło tam do co najmniej kilku bardzo poważnych wypadków.

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych