Trudno opisać moc woli walki, ambicję i emocje, które wypełniły dzisiaj halę sportową Szkoły Podstawowej nr 7. Była ogromna euforia ze zwycięstwa, ale też gorzki płacz po porażce i ból odniesionej kontuzji. Młodzi judocy z Lubelszczyzny, Mazowsza, Podkarpacia i województwa świętokrzyskiego walczyli dzisiaj o trofea II Otwartego Pucharu Województwa Lubelskiego zorganizowanego przez KS Judo Rei Świdnik.
– Witam Was wszystkich serdecznie w Świdniku. Mieście, które stawia na sport. Mam nadzieję, iż może jeszcze nie w przyszłym roku, ale w niedalekim czasie spotkamy się już w nowej hali, gdzie przewidujemy również miejsce dla sportów walki. Życzę wszystkim sukcesów i zawodów rozgrywanych w duchu fair play – powiedział podczas ceremonii otwarcia pucharu Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.
– Zawody wymagały naprawdę dużego wysiłku organizacyjnego. Wzięło w nich udział 250 judoków reprezentujących 15 klubów. Rywalizacja rozgrywała się w czterech kategoriach wiekowych i 63 kategoriach wagowych. Pracy było dużo, ale robimy to, żeby sprawić frajdę dzieciakom, dać im możliwość sprawdzenia się na dużych zawodach, w warunkach zaciętej, jak się okazało rywalizacji i skonfrontowania własnych umiejętności z rówieśnikami z innych ośrodków w Polsce. Myślę, iż udało nam się wypełnić wszystkie te założenia, z czego jestem bardzo zadowolony. Do tego, iż dzisiejsze wydarzenie mogło się odbyć, przyczyniła się pomoc wielu instytucji i firm. Nie chciałbym nikogo wyróżniać, dlatego wszystkich serdecznie dziękuję – mówi Rafał Poniewozik, prezes KS Judo Rei Świdnik.
Pełne wyniki II Otwartego Pucharu Województwa Lubelskiego w judo będą dostępne jutro.