Kilkanaście dni temu informowaliśmy o decyzji wójta gminy Janowiec Jana Gędka o rezygnacji z usług puławskiego MZK na terenie jego gminy. Zgodnie z decyzją samorządowca, autobusy linii nr 17 miałyby kursować tylko do końca bieżącego roku.
Ta decyzja spotkała się z oburzeniem mieszkańców gminy, którzy napisali petycję dotyczącą dalszego kursowania autobusów wspomnianej linii. Pod dokumentem zebrano blisko tysiąc podpisów. We wspomnianej sprawie zorganizowano serię spotkań wiejskich na terenie miejscowości gminy. Jedno z nich odbyło się w poniedziałkowy wieczór w remizie OSP w Oblasach, dodajmy, iż przez tę miejscowość przebiega trasa linii nr 17.
Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, mówili m.in. o braku jakichkolwiek konsultacji decyzji wójta. Chwalili też puławski MZK za komfort jazdy i wysoką jakość taboru, czego ich zdaniem najprawdopodobniej nie zapewni inny, prywatny przewoźnik. Niektórzy wspominali nawet, iż są gotowi zapłacić wyższą cenę biletów, byle by linia nr 17 puławskiego MZK została utrzymana i dalej obsługiwała kursy do Janowca i okolicznych miejscowości.
Ze zdaniem mieszkańców nie zgadza się wójt Janowca, który przez cały czas podtrzymuje swoją decyzję. W jego opinii puławski MZK nie jest firmą konkurencyjną rynkowo, dodał nawet, iż zamierza wydłużyć trasy kursów, by pojazdy prywatnego przewoźnika dojeżdżały do wsi, których nie obsługuje puławski MZK. Jak stwierdził wójt, do obsługi jednej linii będą 4 pojazdy: dwa duże autobusy i dwa mniejsze busy na mniej popularne kursy.
Swoich argumentów podczas spotkania używali także związkowcy z MZK obecni na spotkaniu. Podnosili, iż wycena i oferta składana przez podmiot, który ma być alternatywą dla Miejskiego Zakładu Komunikacji, nie będą się “spinały”, jeżeli gmina chce zachować standard obsługi. Do negocjacji namawiał wójta także miejski radny Mariusz Wicik, który zgrabnie połączył inwestycje drogowe przeprowadzone przez Powiat we współpracy z gminą Janowiec w poprzedniej kadencji z ewentualną dalszą współpracą MZK i samorządu Janowca. Póki co, mieszkańcy wręczyli wójtowi wniosek poparty blisko tysiącem podpisów, by ten zmienił swoją decyzję i podjął negocjacje z miastem Puławy. Dali na to włodarzowi Janowca 7 dni. Jakie będą dalsze losy linii nr 17 – będziemy informowali niebawem.