Warta Poznań zatrzymała lidera. Zieloni przedłużyli zwycięską serię

4 godzin temu

Trener Tokarczyk przed starciem dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Kontuzjowanego Marcela Zyllę zastąpił Filip Waluś, a na prawym wahadle pojawił się Kacper Rychert. Były zawodnik Olimpii nie tylko wrócił do pierwszej jedenastki, ale także potwierdził swoją wartość, zdobywając jedną z kluczowych bramek.

Mecz z Olimpią Grudziądz miał szczególny ciężar gatunkowy, bo spotkały się dwie drużyny w znakomitej formie – obie mogły pochwalić się serią pięciu kolejnych zwycięstw. Zieloni stanęli na wysokości zadania, a zwycięstwo pozwoliło im zbliżyć się do pierwszego miejsca w tabeli Betclic 2. Ligi.

Tokarczyk w przedmeczowych wypowiedziach podkreślał klasę rywala i fakt, iż Olimpia to „zespół bardzo ułożony, dobrze punktujący i groźny w ofensywie”. Podczas konferencji mówił jednak również o wierze w plan swojej drużyny i potrzebie zachowania koncentracji.

Spotkanie rzeczywiście dostarczyło wielu emocji i stało się hitem kolejki. Obie drużyny grały ofensywnie, nie brakowało sytuacji bramkowych i zaciętej walki o każdy fragment boiska.

Zieloni przedłużyli zwycięską passę, a ich kibice coraz częściej zaczęli mówić o realnych szansach powrotu do 1. ligi. Sobotni triumf nad Olimpią Grudziądz nie tylko dodał drużynie pewności siebie, ale również potwierdził, iż podopieczni Tokarczyka należą do ścisłej czołówki rozgrywek.

Idź do oryginalnego materiału