„Warto się modlić”. Pielgrzymka Żywego Różańca na Górę św. Anny

11 miesięcy temu

Członkowie róż Żywego Różańca spotkali się wczoraj na Górze św. Anny. Mała tu miejsce Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca. Pątnicy uczestniczyli w Eucharystii oraz wspólnie odmówili różaniec. W planie była również konferencja. Spotkanie odbyło się pod hasłem „Z Maryją wierzę w Kościół Chrystusowy”.

– To 7. nasza pielgrzymka na Górę św. Anny. Uczestniczy w niej ok. 500 osób. Cieszy mnie ta liczba, bo to pokazuje, iż ludzie czują nie tylko potrzebę modlitwy, ale również spotkania się i porozmawiania. Takiego siostrzanego, braterskiego bycia razem – mówi ks. Mariusz Sobek, diecezjalny moderator Żywego Różańca.

– Celem kół różańcowych jest przede wszystkim omodlić intencje papieskie, później intencje diecezjalne i parafialne, ale też każdy z nas może wpleść w te dziesiątki różańca swoje sprawy dotyczące codziennego życia. Jak do każdej matki idziemy do Matki Bożej z każdymi sprawami, po to żeby powierzyć je Jej, a Ona swojemu Synowi i Bogu po to, żeby te łaski wyprosić – wyjaśnia ks. Jacek Garncarek, moderator krajowy Żywego Różańca.

– Jeździmy co roku. Rodzice wpajali nam różaniec, a wyprosić można bardzo wiele – przyznaje pani Brygida z parafii w Solcu. – Miałam chorego syna, uzyskał wiele łask, był w złym stanie, ale stawał na nogi myślę, iż to zasługa Matki Bożej. Warto się modlić – podkreśla pani Edyta, również z parafii w Solcu.

Ruch Żywego Różańca ma międzynarodowy zasięg. Jego założycielką w XVIII wieku była bł. Paulina Maria Jaricot.

ks. Mariusz Sobek, ks. Jacek Garncarek, uczestnicy:

Dłuższa relacja:

autor: Fabian Miszkiel

GALERIA:

Idź do oryginalnego materiału