Ważne odkrycie w Krypcie Ostrowskich w tarnowskiej Katedrze

tarnow.ikc.pl 3 miesięcy temu

Wczoraj we środę 12 czerwca zakończyły się prace badawcze grupy naukowej nad sarkofagami rodziny Ostrowskich. Badania, prócz dokładnego określenia stanu grobowców, miały również na celu ustalenie, czy będzie się dało je odnowić.

W skład grupy badawczej weszli m.in. konserwatorzy i antropolog. Przeprowadzono też skany do dokumentacji 3D. Planowany jest projekt trasy turystycznej, którą można by zwiedzać sarkofag rodziny Ostrowskich, księcia Janusza, właściciela Tarnowa, oraz jego małżonki.

Skoro już o żonie księcia mowa, to w tej właśnie materii dokonano ważnego odkrycia. Otóż dotychczas zakładano, iż wraz z księciem spoczywa tam jego pierwsza żona, Zuzanna. Jak się jednak okazuje, jest to jego trzecia małżonka, Teofila Tarło, hrabina niemiecka, która zmarła w 1635 r. po mężu.

„Nikt nie zwrócił uwagi na to, iż jest tam jakiś napis” – powiedział ksiądz Sebastian Musiał – zastępca Dyrektora Muzeum Diecezjalnego, który był obecny na badaniach z naukowcami. Wskazywać na ten fakt miała też między innymi tarcza herbowa. W międzyczasie pomnik nagrobny krypty prezentuje księcia Janusza właśnie z Zuzanną.

Jak wskazywał ks. dr Adam Nita, proboszcz Katedry, krypt w świątyni jest aż siedem. Spoczywa w nich m.in. abp Jerzy Ablewicz. Jest też krypta mieszczańska. Dla zwiedzających dostępna natomiast jest tylko jedna krypta. Ksiądz proboszcz bardzo liczy na to, iż z połączonych krypt powstanie kiedyś podziemna trasa turystyczna.

„Na razie podjęliśmy prace wstępne. Jest zespół, który pracuje, by stwierdzić, czy jest to możliwe technicznie”

ks. dr Adam Nita

Głos na konferencji prasowej 13 czerwca również zabrała prof. dr hab. Anna Drążkowska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przekazała, iż udało się znaleźć w pochówkach dawne ubiory. Wieko trumny zaś pokrywał przybity aksamit w kwiatowe wzory. „Naszym oczom ukazał się pochówek księżnej. Niestety, ktoś już do niego zaglądał” – mówiła, zwracając uwagę na to, iż bardzo rzadko zdarza się, aby odnaleźć pochówek z grobowca w nietkniętym stanie.

Dobrą wiadomością jest natomiast, iż księżna miała na sobie wytworną suknię z XVII wieku. „Takiego ubioru (…) nie ma nigdzie w muzeum” – stwierdziła pani profesor Drążkowska. Znaleziono również trzymetrową suknię, w której ukryty był różaniec oraz medalik.

Zupełnie inna sytuacja miała miejsce w sarkofagu byłego właściciela, księcia Janusza. Tak otwarcie jego grobowca komentuje Anna Drążkowska: „To, co posprzątano z innych pochówków, dorzucono do sarkofagu księcia”. Dodatkowe pochówki, jakie się tam znalazły, były zauważalnie późniejsze, najwcześniejszy pochodził z XVIII wieku.

Dr Beata Cienkosz-Stepańczak z Zakładu Antropologii UJ stwierdziła, iż w sarkofagu księcia Janusza, kości są mocno przemieszane. Są tam łącznie 4 osoby dorosłe, w tym jeden młody mężczyzna, oraz szczątki małego dziecka.

Książę na pogrzeb ubrany był w kontusz i żupan, z mankietem uformowanym w tzw. psie ucho, charakterystyczne dla ubioru szlacheckiego XVII w. Ponadto, przeszywany był złotą metalową nicią. Świadczyło to o niezwykłej zamożności księcia. W pewnym rogu sarkofagu zgodnie z przekazami powinna znajdować się szkatułka z kosztownościami. Niestety, nie było jej tam. Udało się natomiast odnaleźć jeden złoty pierścionek wysadzany klejnotami. Podobnie pochowana była Królowa Konstancja na krakowskim Wawelu.

Uznano, iż sarkofagi są zachowane w stanie dobrym. Nie wiadomo, kiedy ruszą prace związane z utworzeniem podziemnej trasy turystycznej pod Katedrą, oraz czy wiązałoby się to z ewentualnym zamknięciem świątyni na pewien czas.

Fot. ks. dr Sebastian Musiał

Idź do oryginalnego materiału