2 miesięcy temu
— Jest to miejsce o tyle wyjątkowe, iż to są pierwsze pokoje wytchnień w ogóle na całym Dolnym Środku, które są usytuowane w Domu Pomocy Społecznej — wyjaśnia Magdalena Wdowiak-Urbańczyk, dyrektor departamentu spraw społecznych, UM Wrocławia.
Usługi wsparcia krótkoterminowego w Domach Pomocy Społecznej mogą być realizowane dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych.
— Dla mnie ten projekt jest nie tylko szansą dla rodzin, choć to jest bardzo istotny efekt projektu, ale także szansą dla Domów Pomocy Społecznej, w których jest wykwalifikowana i doświadczona kadra i rzeczywiście wydaje się, iż jest to rozwiązanie optymalne, a powiedziałabym nawet, iż idealne — podkreśla Patrycja Karpicz, dyrektor miejskiego centrum usług socjalnych we Wrocławiu.
Jak podkreśla Andrzej Mańkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, to już kolejne miejsce oferujące odciążenie opiekunów w codziennych obowiązkach oraz zapewnienie czasowego zastępstwa w sytuacji, gdy nie mogą oni sprawować opieki nad osobami niesamodzielnymi.
— Zaczynaliśmy w miejscu zamieszkania osób ze szczególnymi potrzebami, później stworzyliśmy trzy mieszkania wytchnień wspólnie z organizacjami pozarządowymi, no i teraz mamy miejsca opieki krótkoterminowej — informuje Andrzej Mańkowski.
— To są cztery miejsca takiej opieki krótkoterminowej, takiej opieki wytchnieniowej, gdzie i osoba zależna, i opiekunowie znajdą profesjonalną pomoc, gdzie zajmiemy się 24 na dobę, tak żeby i osoby, które potrzebują tej opieki, i osoby, które potrzebują też odpoczynku, często załatwienia swoich ważnych spraw, często też choćby pojechania na wakacje — mówi Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia.
— Możemy śmiało powiedzieć, iż Wrocław jest liderem, o ile chodzi o opiekę wytchnieniową. Zaczynaliśmy w 2019 roku z naszymi partnerami pozarządowymi, to bardzo ważne do podkreślenia, bo to oni nas inspirowali, oni nam wskazywali kierunki, w którą stronę z tym rodzajem wsparcia pójść. Dlatego ten rodzaj wsparcia jest taki ważny, bo my go kierujemy do osób ze szczególnymi potrzebami, ale tak naprawdę myślimy o ich opiekunach, żeby mogli pomyśleć o sobie, pomyśleć o swoim zdrowiu, pomyśleć o relacjach swoich z innymi bliskimi, o których się często zapomina — dodaje Andrzej Mańkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu.
— Myślimy o naszych mieszkańcach, myślimy o ludziach starszych, myślimy o ludziach z niepełnosprawnościami, myślimy o ludziach przewlekle chorych, bo te miejsca są właśnie dla takich osób, dla takich mieszkanek i mieszkańców Wrocławia — podkreśla Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia.
Dla podopiecznych przygotowano jednoosobowe, komfortowe pokoje.
— Staraliśmy się, aby miały właśnie taką formułę domowego zacisza, przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami. Do dwóch pokoi przynależna jest też łazienka, również przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami. No i oczywiście te pokoje były przygotowywane w ramach środków projektowych, a ponadto w celu właśnie wsparcia terapeutycznego osób, które korzystają z tych miejsc, zostały zakupione różnego rodzaju przedmioty, które mają pomóc zwiększyć samodzielność czy aktywność naszych podopiecznych — wyjaśnia Patrycja Karpicz, dyrektor miejskiego centrum usług socjalnych we Wrocławiu.
— To jest bardzo niełatwa decyzja, żeby swoją osobę, która wie, jakie ma szczególne potrzeby, oddać na trzydzieści dni, dziesięć, dwadzieścia komuś pod opiekę, więc tworzymy taką przestrzeń, żeby to zaufanie zbudować — miejsce i profesjonalizmem — mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu
— Jest to miejsce, w którym są osoby do tego wykwalifikowane, jest to miejsce przyjazne tym osobom, które wymagają całodobowej opieki, jest przede wszystkim personel, który jest absolutnie profesjonalny do tego, żeby taką opiekę tworzyć, więc zapraszamy — dodaje Magdalena Wdowiak-Urbańczyk, dyrektor departamentu spraw społecznych, UM Wrocławia.
