Wciąż trwa zbiórka na ławeczkę Mariana Fludra. Pojawił się szkic pomysłu

gniezno24.com 3 godzin temu

Póki co zebrano zaledwie 14% środków na utworzenie miejsca pamięci doktora Mariana Fludra, które ma powstać na rewitalizowanym skwerze przy ul. Łubieńskiego. Pomysłodawczyni przedstawiła wstępny szkic tego projektu.

Od kilku miesięcy trwa zbiórka pieniędzy na utworzenie ławeczki Mariana Fludra, która ma być swojego rodzaju podziękowaniem za jego działalność na rzecz mieszkańców. Właśnie dlatego proszeni są oni o datki na ten cel, aby był to wyraz pamięci od wszystkich, którzy mają coś do zawdzięczenia zmarłemu w marcu br. gnieźnieńskiemu lekarzowi. Zbiórka jest prowadzona na stronie zrzutka.pl (link).

Dzisiaj zaprezentowano wstępny szkic projektu, który miałby zostać zrealizowany – cały wykonany z brązu. – Postać doktora na swoim gabinetowym krześle, z zeszytem, który każdy z nas dobrze pamięta. Obowiązkowo sweterek, a pod nim koszula z kołnierzykiem. Rzeźba będzie dwuskładnikowa więc prawdopodobnie osoba doktora będzie zwrócona twarzą w stronę osób, które przysiądą na ławce. Oczywiście wymiary realistyczne. Dopilnujemy, by twarz wyglądała jak najbardziej realistycznie i w pełni oddawała obraz, jaki pozostał w naszej pamięci – przekazała Aleksandra Szeszycka.

Jak dodaje pomysłodawczyni: – Raz jeszcze przypominam, iż zbiórka ma charakter obywatelski, ze wsparciem miasta. Tak więc mieszkańcy mają możliwość podziękować doktorowi, dorzucić swoją cegiełkę do projektu a miasto dołoży brakującą kwotę – dodała. Projekt oszacowano na 170 tys. złotych, a do tej pory zebrano ponad 24 tys. złotych, co stanowi ponad 14% zakładanej sumy.

– Jednocześnie zwracam się z prośbą do środowisk sportowych na terenie miasta Gniezna o pomoc w udostępnianiu informacji o zbiórce. Ilu z Was biegało do doktora z książeczkami sportowymi do podbicia? Można teraz równie ochoczo przybiec z pomocą. Żużlowcy, piłkarze – sportowcy – pokażcie iż Facebook może służyć do robienia rzeczy dobrych. Mamy do dyspozycji tyle środków przekazu , iż naprawdę można w bardzo prosty sposób rozpowszechniać treści – apeluje pomysłodawczyni.