W wielką sobotę na pomost w Kiszyniowie wyszła obrończyni tytułu Mistrza Europy w kat 81 kg. Weronika Zielińska. Pierwsze podejście w rwaniu wyznaczono na 102 kg. Nasza zawodniczka uporała się z nim z dużymi problemami. Nie z powodu wagi ciężaru, a wysunięcia się nogi w przysiadzie. Na szczęścia Weronika utrzymała równowagę, wstała i zaliczyła ten bój. Kolejny ciężar do którego podeszła Zielińska to 105 kg. Zaliczyło to podejście z lekkimi kłopotami w siadzie. Przy ciężarze o dwa kilogramy większym niestety znowu uciekła prawa noga tym razem na tyle mocno, ze nie utrzymała Weronika przysiadu. Wynik 105 kg dał jej drugie miejsce w rwaniu, wyprzedziła ją Mołdawianka Elena Erighina, która wyrwała sztangę o jeden kilogram cięższą. Podrzut bialczanka zaczęła od 128 kg, które zaliczyła bez najmniejszych problemów. Kolejny ciężar, który zaliczyła nasza zawodniczka to 132 kg, ale już z lekkimi problemami. Walka o medale zaczęła się na dobre. Erighina oraz Belgijka Ilke Laugrou zaliczyly 134 kg i wyprzedziły Weronikę. Niestety 136 kg czy o kilogram więcej niż rekord Polski i oczywiście "życiówka" naszej zawodniczki okazał się zbyt ciężkie. Energhina zaliczyła ten ciężar i wyszła na prowadzenie. W boju pozostała tylko Armenka Emma Poghosyan która miała dwa podejścia do ciężaru 138 kg, które dałyby jej zwycięstwo. Oba spaliła. Wobec tego Mistrzem Europy została Energhina 242kg (106+136), druga była Lagrou 238 (104+134). Nasza Weronika wraca z brązowym medalem dwuboju i wynikiem 237 kg (106+134) oraz srebrnym w rwaniu i brązowym w podrzucie. Tytuł nie został obroniony, ale medal jest za co należą się wielkie brawa naszej zawodniczce.