Weź mnie Kurierem do domu. Brus na dobre

1 tydzień temu
Od początku było jasne, iż nikt nie będzie go szukał. Mały psiak, a wyglądał jak jedno wielkie nieszczęście. „Zabiedzony, chudy, ze śladami wyłysień zostawionych prawdopodobnie przez grzybicę, z potwornym ropiejącym wrzodem przy oku" - w schronisku tak wspominają dzień przyjęcia Brusa.
Został znaleziony przy rondzie Hakena. Uwiązany do jednego ze znaków......
Idź do oryginalnego materiału