Wiśniewski nie zaprosił byłej żony na jubileusz Ich Troje. Tajner wymownie to skomentowała

1 rok temu
W sobotę 13 sierpnia w Mrągowie zespół Ich Troje świętował 25. lecie swojej działalności. Na imprezie wyraźnie jednak było widać brak czwartej żony Michała Wiśniewskiego, czyli Dominiki Tajner, która przez sześć lat była również menadżerką grupy.



Zespół Ich Troje obchodził 25. lecie istnienia grupy w Mrągowie.

Na wydarzenie nie została zaproszona Dominika Tajner, czyli czwarta żona Michała Wiśniewskiego, która przez sześć lat była menadżerką zespołu.

Córka Apoloniusza Tajnera skomentowała z klasą brak zaproszenia na jubileusz.


25-lecie zespołu Ich Troje


W ostatnią sobotę 13 sierpnia w Mrągowie odbył się 25. jubileusz istnienia zespołu Ich Troje. Wielką nieobecną była czwarta żona Michała Wiśniewskiego Dominika Tajner, która przez sześć lat była również menadżerką zespołu.

Jeszcze przed rozpoczęciem transmisji imprezy na Polsacie Tajner skomentowała tę sytuację na swoim Instastories.

– Za parę minut zaczyna się kolejny jubileusz Ich Troje w Polsacie. Trzymam za was mocno kciuki, chociaż muszę przyznać, iż doszło do lekkiego faux pas, ponieważ ja ten zespół prowadziłam 6 lat, z tego co dobrze pamiętam, a na jubileusz zaproszona nie zostałam. Mam nadzieję, iż to jakieś głupie przegapienie. Tak czy inaczej, Michał, Jacek, Ania, trzymam za was mocno kciuki – zapewniła.

Pomponik zapytał lidera grupy, dlaczego nie zaprosił córki Apoloniusza Tajnera na tak ważne wydarzenie.

– Dziwnie to zabrzmi, ale to jest bardzo niewdzięczna rola, zapraszanie byłych żon na swój jubileusz. Dominika, ja mam nadzieję, iż bierzesz to pod uwagę. Kiedy śpiewasz piosenkę dla swojej żony, to jest mega niefajne. Dla mnie najważniejsze jest samopoczucie Poli i mam nadzieję, iż czuła się dobrze. (...) Ja z Dominiką mogę się w każdej chwili zobaczyć i ona o tym bardzo dobrze wie – przekazał plotkarskiemu portalowi Michał Wiśniewski.

Odpowiedź Dominiki Tajner


Dominika Tajner natrafiła na tę wypowiedź byłego męża i skomentowała brak zaproszenia nieco mniej dyplomatycznie niż wcześniej.

– Michał, gadasz trochę głupoty, bo po pierwsze - nie jesteś sam w zespole Ich Troje. Ja tym zespołem zajmowałam się sześć lat. Śpiewa z tobą jedna była żona, jeszcze niedawno śpiewała druga była żona. Poza Magdą i tu się zgadzam, iż nie miałeś z nią kontaktu. Mnie zapewniałeś, iż zawsze możemy na siebie liczyć, kolegujemy się i tak dalej. Ale to w ogóle nie o to chodzi. I pewnie bym nie przyjechała, bo nie mam specjalnie czasu – stwierdziła ponownie na Instastories.

- Ale jednak uważam, iż niezaproszenie mnie jako osoby, która zajmowała się i poświęciła się temu zespołowi przez sześć lat, to takie trochę niesmaczne i trochę małe faux pas, jak dla mnie. Nie czuję się absolutnie urażona, obrażona, ale musiałam to nagrać, bo twoi fani trochę mnie do tego zmotywowali - dodała.

Idź do oryginalnego materiału