Po przegranej z Bogdanką LUK Lublin i kolejnym tygodniu intensywnych treningów biało-zieloni są gotowi do kolejnej plusligowej walki, świadomi rangi rywala, z którym przyjdzie im się mierzyć.- Skra Bełchatów to silny zespół, który pokonał Mistrza Polski, czyli właśnie drużynę z Lublina, także na pewno czeka nas nie lada wyzwanie - mówi trener InPostu Krzysztof Andrzejewski. - Na pewno cieszy fakt, iż do zdrowia wrócili zawodnicy, którzy nie mogli ostatnio zagrać, czyli Tomasz Piotrowski i Paweł Rusin, więc będziemy gotowi na niedzielne spotkanie. Nastawienie może być tylko jedno, czyli walka o kolejne punkty, które są nam niewątpliwie potrzebne. Myślę, iż przy własnym zaangażowaniu i wsparciu kibiców jest to cel możliwy do zrealizowania.Następny mecz InPost ChKS Chełm również zagra u siebie i już we wtorek (18 listopada) podejmie drużynę Steam Hemarpol Częstochowa.