Piotr Kulerski (prawnuk słynnego Wiktora Kulerskiego) przywitał w siedzibie ALKS Stal Grudziądz swojego przyjaciela, z którym dobrze znają się od około 20 lat. A jest nim wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś.
Od lewej: wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś, Piotr Kulerski i Róża Lewandowska, wiceprezydent Grudziądza. – Cieszę się, iż do tego spotkania doszło i myślę, iż będzie ono naprawdę owocne dla sportu w Grudziądzu, dla dzieci i młodzieży, która jest naszą przyszłością – mówił Piotr Kulerski. – Grudziądz ma liczące się w Polsce i za granicą kluby sportowe oraz plany rozwoju bazy sportowej.
O jakim, potrzebnym Stali Grudziądz obiekcie mówiono z wiceministrem? Oczywiście o torze kolarskim. Ireneusz Raś doskonale zdaje sobie sprawę, iż taki obiekt jest potrzebny w Grudziądzu, który jest odpowiednio położony, by z różnych stron mogły dojeżdżać ekipy kolarskie na treningi czy zawody. Przede wszystkim jednak służyłby licznemu gronu kolarzy ALKS Stal, którzy teraz muszą dojeżdżać na tor w Pruszkowie. Wiceminister zna świetnie problemy polskiego kolarstwa, sam zresztą regularnie trenuje jazdę na rowerze, także w górach.
Piotr Kulerski na gorąco rozmawiał z wicemarszałkiem województwa w sprawie potwierdzenia wiceministrowi deklaracji o pokryciu 50 procent kosztów budowy hali sportowo-widowiskowej. Otrzymał zapewnienie, iż Urząd Marszałkowski gwarantuje pokrycie połowy kosztów tej inwestycji w Grudziądzu. Budowa hali jest wpisana do strategii województwa. To ogromna pomoc, ale Grudziądz nie zdoła z własnych środków wygospodarować drugiej połowy pieniędzy na halę, dlatego jest potrzebna pomoc ministerstwa sportu. Wiceminister Ireneusz Raś poprosił, aby przygotować odpowiednie wystąpienie o dofinansowanie tej inwestycji. – Piszcie projekt. Będę zabiegać o środki na ten cel – oświadczył.
Była też mowa o utrzymaniu obiektu, gdy już hala powstanie. – Czy miasto podoła finansowo, by utrzymać tak duży obiekt? – pytał wiceminister.
Grudziądz powinien sobie poradzić, bowiem w hali będą organizowane także targi, koncerty czy wystawy, za które będą wnoszone opłaty od organizatorów. Imprezy nie mogą jednak zakłócić prawidłowego cyklu treningowego kolarzy. Gdy uruchomiona zostanie elektrownia gazowo-parowa, wpływy z podatków do kasy miejskiej wzrosną, co pomoże w utrzymaniu hali, ale na jej wybudowanie absolutnie niezbędne jest wsparcie finansowe ministerstwa.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Ireneusz Raś miał w planie wizytę nie tylko w ALKS Stal ale też w Olimpii Grudziądz.
Wiceprezydent Grudziądza Róża Lewandowska podkreśliła, iż w mieście bardzo docenia się rolę sportu nie tylko wyczynowego ale rozwijającego dzieci i młodzież w szkołach i przedszkolach. – Mamy klasy sportowe i Szkoły Mistrzostwa Sportowego dla uczniów chcących trenować i osiągać wyniki sportowe, ale chcemy też wyciągać dzieci z domu w plener, do hal sportowych, by się ruszały, rozwijały fizycznie, zyskiwały sprawność – mówiła. – Jest to ważne zwłaszcza po okresie pandemii. Jest to też bardzo istotne dla dzieci borykających się z problemami psychicznymi a sport pomaga, rozładowuje napięcia. Potrzebne są nam obiekty sportowe a budowy dobrej klasy boiska czy hali sportowej miasto samo nie udźwignie.
W spotkaniu w ALKS Stal uczestniczyli też radni Sejmiku Samorządowego Michał Czepek i Robert Malinowski, prezes GKS Olimpia Marek Szymkowicz, który mówił o konieczności dofinansowania remontu hali klubu oraz stadionu lekkoatletycznego, by mógł uzyskać licencje umożliwiające organizowanie zawodów wyższej rangi). Był też Marek Skórski, dawny wicemistrz świata juniorów w kolarstwie torowym, w tej chwili szkoleniowiec Stali Grudziądz, startujący przez cały czas w kategorii masters.
Oba grudziądzkie kluby złożą w Ministerstwie Sportu i Turystyki odpowiednie projekty na inwestycje niezbędne w ALKS Stal i GKS Olimpia.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT
![[FOTO] Cykl Biegiem po Zdrowie: za nami XVII Memoriał Henryka Puzonia](https://img.czecho.pl/2024/09/xvii_memorial_henryka_puzonia_28_09_2024_386b.jpg)
