35 lat temu huragan zniszczył kilkaset hektarów lasu w okolicach Możdżanowa w gminie Sośnie. To był prawdziwy stan klęski żywiołowej. Jak obliczyli leśnicy na zniszczonym obszarze można by zmieścić ponad 900 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. Przez 6 lat setki ludzi, leśników i innych pracowników robiło wszystko, aby przywrócić to miejsce do życia.
Dziś widząc szumiący las nikt nie powiedziałby, iż w tym miejscu mieliśmy do czynienia z takim kataklizmem. Dla przypomnienia tamtych wydarzeń i trudu ludzi w środku odbudowanego lasu ustawiono krzyż i ustawiono pamiątkowy kamień. Słowa podziękowania dla wszystkich, którzy latami trudzili się, aby to miejsce ożywić, a w szczególności leśniczemu Bronisławowi Krawcowi z Możdżanowa.
To wydarzenie pokazuje, iż kataklizmy pogodowe występowały znacznie wcześniej niż zaczęło mówić się o globalnym ociepleniu.